„Dążymy do rozpoczęcia produkcji w ciągu kilku miesięcy – w listopadzie lub w grudniu. Miejmy nadzieję, że dostarczymy nasze pierwsze samochody w grudniu” – oświadczył prezes Tesli, Elon Musk, na imprezie przy aplauzie tysięcy fanów. „Ale rozpoczęcie produkcji jest w pewnym sensie łatwą częścią. Trudną częścią jest osiągnięcie produkcji ilościowej”. Produkcja wolumenowa wynosi 5 tys. lub 10 tys. pojazdów tygodniowo, dodał Musk.

Jak pisze portal TechCrunch, oczekuje się, że fabryka będzie produkować pojazdy Model Y, oprócz ogniw baterii. Tesla przedstawiła plany zainwestowania około 5,8 miliarda dolarów w fabrykę akumulatorów o pojemności 50 GWh obok budowanego zakładu, a Musk obiecał, że produkcja ogniw akumulatorowych ruszy do końca roku. Planowana przez Volkswagena fabryka w Salzgitter ma produkować 40 GWh pojemności.

Budowa gigafabryki Tesli w Berlinie-Brandenburgii, która otrzymała dwa lata temu zgodę władz w ramach wyjątkowej procedury, jest prawie ukończona – pomimo sprzeciwu mieszkańców. Ich protest wstrzymuje ostateczne zatwierdzenie zakładu z powodu obaw o środowisko. Bombastyczna impreza Muska mogła być próbą zjednania sobie sąsiadów gigafabryki – jak pisze redakcja TechCrunch było to „niemalże karykaturalne posunięcie przypominające burmistrza w serialu Stranger Things, który urządza festiwal z okazji Dnia Niepodległości, by zdobyć głosy i odwrócić uwagę od Rosjan, którym wydzierżawił ziemię, by umożliwić im otwarcie kolejnego portalu do innego świata”.

W czerwcu fińska partia polityczna Zielona Liga oraz Brandenburski Związek Ochrony Przyrody i Bioróżnorodności złożyły pozew o natychmiastowe wstrzymanie testów maszyn w lakierni, odlewni i tłoczni w gigafabryce z powodu obaw o wycieki chemikaliów i inne szkody dla środowiska. W ubiegłym roku prace w zakładzie zostały tymczasowo wstrzymane, gdy organizacje pozarządowe wystąpiły o nakaz ochrony pobliskich siedlisk naturalnych niektórych zagrożonych jaszczurek i węży.

Reklama

Mieszkańcy złożyli ponad 800 skarg. Są one omawiane w ramach internetowego procesu konsultacji, który ma się zakończyć 14 października – podaje Bloomberg. Dopiero wtedy władze środowiskowe podejmą ostateczną decyzję w sprawie zatwierdzenia projektu.

Pomimo sprzeciwu, Tesla ma 95 proc. szans na uzyskanie zgody na budowę fabryki według brandenburskiego ministra gospodarki. Gigafabryka Tesli, która obecnie zatrudnia sporo pracowników w całej Europie, cieszy się przychylnością wielu partii politycznych w kraju, które widzą w niej duży impuls gospodarczy dla wschodnich Niemiec. Z kolei Musk bronił fabryki przed krytykami, mówiąc, że zużywa ona „stosunkowo niewiele” wody i że produkcja baterii będzie „zrównoważona”.