"Rośnie zainteresowanie domami na sprzedaż. W lipcu potencjalni nabywcy tego typu nieruchomości poszukiwali ich o 15% częściej niż rok temu. Na popularności zyskują przede wszystkim niewielkie cztero- i pięciopokojowe domy, których ceny mieszczą się w limicie programu Bezpieczny Kredyt 2%, czyli do 800 tys. zł. Jednak wśród konsumentów widać także rosnące zainteresowanie droższymi domami w kwotach do 1,5 mln oraz wyższych. Równocześnie popyt ze strony konsumentów zachęcił sprzedających do wystawiania nieruchomości na sprzedaż, a w niektórych regionach baza dostępnych ofert zwiększyła się nawet o 20% r/r" - czytamy w komunikacie.

"Wzrost popytu w segmencie domów na sprzedaż to efekt ogólnego ożywienia na rynku nieruchomości, związanego częściowo z programem dopłat do kredytów. Z jednej strony obserwujemy bowiem rosnące zainteresowanie domami w cenach spełniających limity programu Bezpieczny Kredyt 2%. Jednak z drugiej strony Polacy coraz częściej poszukują także droższych domów. To wskazuje, że obecnie zakup tego typu nieruchomości rozważają również nabywcy gotówkowi lub dysponujący wyższą zdolnością kredytową" - skomentowała starsza analityczka Otodom Karolina Klimaszewska, cytowana w materiale.

Nabywcy częściej zwracają uwagę na domy o mniejszym metrażu

W porównaniu do ubiegłego roku potencjalni nabywcy częściej zwracają uwagę na domy o mniejszym metrażu. W lipcu prawie 40% wyszukiwań domów dotyczyło tych o powierzchni liczącej minimum 76-100 m2, podczas gdy te przekraczające 150 m2 stanowiły niecałe 14% wyszukiwań. Trend znajduje odzwierciedlenie także w preferowanej liczbie pokoi. Najbardziej na popularności wśród potencjalnych nabywców zyskują bowiem domy cztero-i pięciopokojowe, których wyszukiwania stanowiły w lipcu 43% wszystkich ogłoszeń w tej kategorii, podano także.

Reklama

"Biorąc pod uwagę limity programu 'Bezpieczny Kredyt 2%', nie dziwi fakt, że w ostatnim czasie zwiększyła się liczba wyszukiwań mniejszych domów, których cena całkowita mieści się w dopuszczalnej kwocie. W kolejnych miesiącach możemy się spodziewać nasilenia tej tendencji. Nabywcy zainteresowani skorzystaniem z oferty kredytu z rządowym subsydium będą nadal poszukiwać nieruchomości o mniejszym metrażu przy liczbie pokoi, która umożliwi komfortowe funkcjonowanie na stosunkowo niewielkiej przestrzeni" - powiedziała także Klimaszewska.

Inflacja i koszty budowy zmieniły podejście klientów?

Otodom zwraca jednak uwagę, że większym niż rok temu zainteresowaniem cieszą się także domy na sprzedaż w cenie od 1-1,5 mln zł ( +1,5 pkt proc. r/r w udziale wyszukiwań według przedziału cenowego).

"Wysoki poziom inflacji i koszty budowy prawdopodobnie przekierowują uwagę części osób, które planowały samodzielną budowę domu, na zakup gotowych nieruchomości. Równocześnie większa niż przed rokiem liczba dostępnych ofert oraz wzrost dostępności kredytowania zachęca nabywców dysponujących wyższym budżetem do poszukiwania domów dla siebie" - dodała ekspertka Otodom.

Nabywcy, którzy planowali sfinansowanie zakupu domu przy pomocy programu "Bezpieczny Kredyt 2%", mieli w czym wybierać. W lipcu br. blisko połowa aktywnych ofert domów na sprzedaż w serwisie Otodom kwalifikowała się do maksymalnego limitu programu, czyli 800 tys. zł. Konsumenci z mniejszym budżetem, do 600 tys. zł, mieli do dyspozycji blisko 26% spośród 68 tys. ogłoszeń. Z kolei domy na sprzedaż w granicach 600-800 tys. zł stanowiły ponad jedną czwartą dostępnej oferty.

Gdzie było najwięcej ofert ws. domów?

Jednak nie w każdym regionie Polski potencjalni nabywcy mieli równie szeroki wybór. W lipcu najwięcej ofert domów na sprzedaż dostępnych było w województwach mazowieckim (ponad 12 tys.), śląskim, wielkopolskim i dolnośląskim (7-8 tys.). Natomiast zainteresowani zakupem tego typu nieruchomości w Świętokrzyskiem, Opolskiem i Lubuskiem musieli liczyć się z najmniejszą liczbą ofert.

"Co ciekawe, w porównaniu do ubiegłego roku w niektórych regionach kraju baza dostępnych domów na sprzedaż znacząco się zwiększyła. W województwach takich, jak warmińsko-mazurskie, opolskie i lubelskie wzrosła o blisko jedną piątą r/r. Może to wskazywać na to, że sprzedający domy w tych regionach wiążą spore nadzieje z programem dopłat do kredytów dla osób kupujących pierwszą nieruchomość" - zakończono w informacji.

(ISBnews)