Eksmisje na bruk to z pewnością kontrowersyjny temat. Co pewien czas, głównie z lewej strony sceny politycznej jest podnoszony postulat dotyczący zakończenia takiego rodzaju eksmisji. Przykład stanowi aktualny program mieszkaniowy partii Razem, w którym czytamy, że należy wprowadzić zakaz eksmisji na bruk. Czasem można jednak też przeczytać, że eksmisje na bruk w Polsce stanowią przeszłość, ponieważ eksmitowany posiada co najmniej prawo do pomieszczenia tymczasowego. Wspomniane prawo zostało lepiej zagwarantowane przez zmiany z kwietnia 2019 r. Różne opinie dotyczące wykonywania w Polsce eksmisji na bruk mogą prowokować wątpliwości i pytania. Artykuł przygotowany przez portal RynekPierwotny.pl wyjaśnia, jak naprawdę wygląda kwestia eksmitowania najemców na bruk.

Ustawa z 1994 roku była bardziej liberalna niż obecna

Niekiedy pojawia się stwierdzenie, że w Polsce eksmisje na bruk są wstydliwym dziedzictwem lat 90. Lektura ustawy z dnia 2 lipca 1994 r. o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych (Dz.U. 1994 nr 105 poz. 509) potwierdza, że ten akt prawny był bardziej liberalny niż obecne regulacje lokatorskie. Chodzi przede wszystkim o brak limitu podwyżek czynszu dla najemców prywatnych mieszkań i zasady przyznawania lokali socjalnych eksmitowanym. Niedługo po wprowadzeniu ustawy z 1994 r. okazało się, że sądy dość niechętnie przyznają prawo do lokalu socjalnego. W połączeniu z brakiem pomieszczeń tymczasowych skutkowało to eksmisjami na bruk. Dane Ministerstwa Sprawiedliwości wskazują, że w 2000 r. wykonano 9257 eksmisji bez prawa do mieszkania socjalnego.

Reklama

Po zmianach z 2019 r. lokatorzy stali się lepiej chronieni

Ustawa z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. 2001 nr 71 poz. 733) znacząco poprawiła sytuację najemców, choć trzeba pamiętać, że przepisy tego aktu prawnego i kodeksu postępowania cywilnego ewoluowały przez lata. Ważną zmianą było zapewnienie od 5 lutego 2005 r. możliwości wynajmu przez gminę pomieszczenia tymczasowego eksmitowanym osobom nieposiadającym prawa do lokalu socjalnego. Warto jednak pamiętać, że w latach 2011 - 2019 komornik mógł usunąć dłużnika do noclegowni lub schroniska dla bezdomnych jeśli dana osoba nie miała prawa do innego lokum i czekała na pomieszczenie tymczasowe od gminy dłużej niż przez 6 miesięcy.

Kluczowa zmiana artykułu 1046 paragraf 4 kodeksu postępowania cywilnego z 21 kwietnia 2019 r. przywróciła zasadę, wedle której z eksmisją trzeba czekać aż do czasu wskazania przez gminę pomieszczenia tymczasowego. Dane GUS z końca 2021 r. mówią, że wówczas na tymczasowe pomieszczenie z powodu eksmisji czekało 16 635 gospodarstw domowych. W kolejce po mieszkanie socjalne oczekiwały natomiast 42 064 gospodarstwa domowe z wyrokiem eksmisyjnym. Ubiegłoroczne wyniki były podobne.

Pomieszczenia tymczasowego jednak nie dostaje każdy

Zwolennicy większej ochrony eksmisyjnej czasem argumentują, że pomieszczenia tymczasowego nie otrzymuje każdy eksmitowany lokator, co jest prawdą. Ustawa o ochronie praw lokatorów informuje, że prawa do pomieszczenia tymczasowego nie ma:

  • najemca, który wcześniej zawarł umowę najmu okazjonalnego lub instytucjonalnego (w tym instytucjonalnego z dojściem do własności); 
  • dłużnik tracący prawo do tymczasowego pomieszczenia; 
  • osoba eksmitowana z powodu stosowania przemocy w rodzinie, uciążliwego zachowania wobec sąsiadów lub zajęcia pustostanu.

Jeżeli chodzi o najem okazjonalny, to najemca musi wskazać w umowie lokum na wypadek eksmisji i poinformować wynajmującego o każdej zmianie adresu takiego lokum (pod rygorem szybkiego wypowiedzenia umowy). W umowie najmu instytucjonalnego znajduje się natomiast oświadczenie najemcy o świadomości braku prawa do pomieszczenia tymczasowego i lokalu socjalnego.

Praktyka pokazuje jednak, że czasem „okazjonalni” oraz „instytucjonalni” najemcy na skutek swoich zaniedbań lub nierzetelności nie posiadają lokum, do którego mogliby się wyprowadzić. W takiej sytuacji lokatorom bez prawa do mieszkania socjalnego i pomieszczenia tymczasowego czasem udaje się zablokować szybką eksmisję poprzez złożenie odpowiedniego zażalenia do sądu.

Czy każdemu musimy gwarantować lokum po eksmisji?

To właśnie przypadki, w których eksmitowany nie posiada prawa do pomieszczenia tymczasowego (i tym bardziej lokalu socjalnego) bywają wskazywane jako przykłady dalszego wykonywania eksmisji na bruk. W praktyce osoby bez prawa do pomieszczenia tymczasowego są eksmitowane do noclegowni lub schroniska dla bezdomnych. Takie rozwiązanie wzbudza zrozumiałe kontrowersje. Rodzi się jednak pytanie, czy państwo powinno zapewniać lokum np. osobom eksmitowanym z powodu przemocy domowej albo demolującym pomieszczenie tymczasowe.

Autor: Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl