Firma doradcza CBRE poinformowała, że warszawski rynek biurowy w zeszłym roku odnotował wyraźny wzrost zainteresowania najemców, co przełożyło się na zawarte pod koniec roku umowy najmu. Rósł popyt na powierzchnie biurowe, szczególnie w centrum miasta.

W ostatnim kwartale w stolicy wynajęto ponad 250 tys. m kw. powierzchni biurowej, czyli o 69 proc. więcej niż kwartał wcześniej. Całkowity popyt w 2021 roku wyniósł 646,5 tys. m kw., co oznacza wzrost o 6 proc. rok do roku – wynika z raportu CBRE.

Eksperci wskazują, że pomimo rosnącego popytu, aktywność deweloperska spadła w ciągu ostatnich dwóch lat. "W konsekwencji w latach 2023-2024 czeka nas luka podażowa. To już teraz wywołuje presję na podniesienie stawek czynszu" - wskazała firma.

Doradcy obliczyli, że obecne stawki za wynajem powierzchni biurowych w najlepszych lokalizacjach Warszawy kształtują się na poziomie 25,5 euro za m kw. za miesiąc. "Wraz z zawężeniem się możliwości najmu, spowodowanym ożywieniem popytu i niską aktywnością budowlaną, w kolejnych kwartałach będziemy świadkami dalszego wzrostu czynszów" - podano w raporcie.

Reklama

"Jest prawie pewne, że praca hybrydowa będzie miała wpływ na popyt w dłuższej perspektywie" - podali eksperci w raporcie. Jednak, ich zdaniem, jest za wcześnie, aby stwierdzić, w jakim stopniu. "Pomimo tej niepewności rośnie popyt, co jest pozytywnym sygnałem dla rynku" – wskazał dyrektor działu powierzchni biurowych w CBRE Mikołaj Sznajder, cytowany w informacji.

Według firmy doradczej, w 2021 roku warszawski rynek biurowy urósł łącznie o 324,6 tys. m kw. nowej powierzchni. Jednak - jak wynika z raportu - tempo rozwoju rynku biurowego w stolicy zwalnia. Zdaniem CBRE, to "rodzi ryzyko luki podażowej w latach 2023-2024, która już teraz wpływa na procesy najmu". "Zwłaszcza, że możliwości rozwoju terenów poprzemysłowych, szczególnie w centrum stolicy, są ograniczone i coraz częściej słyszymy o remontach i rozbiórkach, co będzie skutkować wolniejszym wzrostem podaży" - stwierdziła firma w raporcie.

"Nowe umowy zostały podpisane na 37 proc. wynajętej powierzchni, natomiast ekspansje stanowiły 6 proc. Udział umów przednajmu w popycie wyniósł 11 proc. Najemcy na rynku w stolicy są coraz bardziej świadomi. To skutkuje kierowaniem się do dobrze zlokalizowanych, certyfikowanych budynków" - podkreśliła firma doradcza.

Z raportu wynika, że pod koniec minionego roku w stolicy znajdowało się łącznie 778,4 tys. m kw. niewynajętej powierzchni biurowej. "To oznacza, że wskaźnik pustostanów jest na poziomie 12,6 proc. To o 2,8 pp. więcej niż rok temu. Pustostany spadają na obrzeżach centrum miasta, ale także w różnych strefach poza centrum" -podała firma. Największy udział dostępnej powierzchni znajduje się na Mokotowie i wynosi 18 proc.

"Wraz z niedoborem nowej podaży i ożywieniem popytu spodziewany jest wyraźny spadek współczynnika pustostanów począwszy od 2022 roku. Mimo że ponad 10 proc. podaży jest dostępnej do wynajęcia, możliwości wynajmu powierzchni dla dużych najemców są ograniczone" – wskazał Sznajder. (PAP)

Autor: Anna Bytniewska