Aż trzy spośród najmniej dostępnych rynków mieszkaniowych (relacja cen domów do rocznych przychodów) znajduje się w Australii oraz Nowej Zelandii. Kolejne cztery w USA.

Zdecydowanie najtrudniej przeciętnemu obywatelowi jest o kupno domu w Hongkongu. Kolejne miejsca w zestawieniu zajmują Sydney (Australia), Vancouver (Kanada), San Jose (USA) oraz Melbourne (Australia).

W rankingu państw tuż za Hongkongiem (traktowanym tutaj jako państwo-miasto) i wspomnianymi krajami regionu Indo-Pacyfik uplasowały się USA, Kanada, Wielka Brytania, Singapur oraz Irlandia.

Reklama