Podczas wtorkowych prac w sejmowej komisji finansów doszło do sporu o sposób procedowania nad projektami ustaw ws. jawności zarobków w NBP. Opozycja chciała debaty łącznej nad trzema projektami w tej sprawie; domagała się też, by marszałek Sejmu wystąpił o opinię nt. projektów do EBC.

Sejmowa komisja finansów publicznych rozpoczęła we wtorek wieczorem prace nad trzema projektami ustaw (autorstwa klubów: PO-KO, PiS oraz Kukiz'15), których celem jest ujawnienie zarobków osób sprawujących funkcje kierownicze w Narodowym Banku Polskim. Propozycje poszczególnych klubów nie są tożsame; projekt PiS - oprócz ujawnienia wynagrodzeń w NBP - zakłada też ustalenie ich maksymalnej wysokości dla osób na kierowniczych stanowiskach w NBP.

Na początku wtorkowego posiedzenia poseł PO-KO Włodzimierz Nykiel zaprezentował projekt swego klubu, następnie doszło do niemal godzinnej wymiany zdań między posłami opozycji a przewodniczącym komisji Andrzejem Szlachtą (PiS) na temat sposobu procedowania nad projektami.

Z porządku pracy komisji wynika, że każdy z projektów ma zostać rozpatrzony przez komisję osobno. Wiceprzewodnicząca komisji Krystyna Skowrońska (PO-KO) zwróciła się do szefa komisji, by najpierw zaprezentowane zostały wszystkie trzy projekty (oprócz PO-KO, także Kukiz'15 i PiS) i by nad wszystkimi odbyła się łączna dyskusja. "Jeśli po każdym z projektów będziemy prowadzić osobną dyskusję, to potem nie będziemy mieć możliwości odniesienia się i niuansowania różnic pomiędzy projektami" - wskazywała Skowrońska

Następnie posłanki PO-KO oraz Nowoczesnej przypomniały opublikowaną kilka dni temu opinię Biura Analiz Sejmowych, zgodnie z którą projekt PiS, ponieważ reguluje funkcjonowanie krajowego banku centralnego, wymaga - zgodnie m.in. z Traktatem o Funkcjonowaniu UE - notyfikacji Europejskiego Banku Centralnego. Na konieczność wystąpienia przez marszałka Sejmu o opinię do EBC jeszcze przed drugim czytaniem projektu ustawy, wskazywał też podczas posiedzenia komisji przedstawiciel Biura Legislacyjnego Sejmu.

Reklama

Szlachta odpowiedział jednak, że komisja jest na razie na etapie pierwszego czytania. W czasie drugiego czytania - zapowiedział - komisja zwróci się z pytaniem do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, czy wystąpi o notyfikację do EBC.

Po wymianie zdań między posłankami PO i Nowoczesnej, a szefem komisji ogłoszona została przerwa. Po niej głos zabrała wiceprezes NBP Anna Trzecińska.

>>> Czytaj też: NBP zyskał na słabym złotym. Kilka miliardów ekstra dla budżetu