7 kwietnia kilka przepisów z ustawy antycovidowej odnoszących się do pracy zdalnej zastąpiła nowelizacja Kodeksu pracy całkowicie regulująca tę kwestię.

Maciej Łaga, doktor nauk prawnych i radca prawny w Kancelarii Radcy Prawnego Dr Maciej Łaga (prawopracy.net), który pomaga firmom w Polsce wdrażać nowe przepisy o pracy zdalnej mówi, że polskie prawo pracy w poprzednim ustroju zostało zaprojektowane dla dużych przedsiębiorstw państwowych. - Trochę w takim "stylu" są i zmiany związane z pracą zdalną. W rezultacie mikroprzedsiębiorcy zatrudniający po kilka osób, wprowadzając te przepisy, mogą mieć problem ze spełnieniem wszystkich formalności, dlatego często zwracają się o pomoc do prawników.

W pierwszej kolejności podkreślić należy, że nie każdy pracodawca w Polsce musi wprowadzać wswojej firmie możliwość pracy zdalnej, a pracownik nie ma prawa od niego tego wymagać. Wprowadzenie w przedsiębiorstwie pracy zdalnej zawsze zależy od woli pracodawcy. Jest to jego autonomiczna decyzja.

Reklama

Ocena ryzyka zawodowego

Co zatem należy do obowiązków pracodawcy, który zdecyduje się na wprowadzenie możliwości pracy zdalnej? W sferze formalnej powinien on dokonać oceny ryzyka zawodowego. - Od wielu lat prawo nakłada na pracodawców obowiązek oceniania tego ryzyka na określonym stanowisku pracy. Czyli jeżeli np. zatrudniony ma kontakt z chemikaliami, to w przyszłości mogą się z tym wiązać określone choroby. Podobnie jest z pracą zdalną. Gdy przechodzimy na ten tryb pracy, to trzeba ocenić te ryzyka pod kątem wykonywania obowiązków z innego miejsca niż siedziba firmy. Chodzi głównie o ergonomię stanowiska pracy, związaną z długotrwałym przebywaniem przed ekranem komputera i w pozycji siedzącej przy biurku. Ryzyko w pracy zdalnej ma jednak jeszcze jeden istotny aspekt. W związku z brakiem kontaktów międzyludzkich w firmie, należy wspomnieć o kwestiach społecznych i psychologicznych. U osoby pracującej zdalnie jest bowiem zdecydowanie większe ryzyko wyobcowania, a nawet zachorowania na depresję - wyjaśnia radca prawny dr Maciej Łaga.

BHP w domu

Po drugie, pracodawca powinien doręczyć pracownikowi informację dotyczącą zasad bezpieczeństwa i higieny pracy wykonywanej w domu. Dla zatrudniającego oba obowiązki - ocena ryzyka zawodowego i informacja, wiążą się z dodatkowym wydatkiem wynikającym z konieczności skorzystania z usługi specjalisty od bhp albo kancelarii prawnej, która zatrudnia takiego specjalistę. To, jak tłumaczy dr Maciej Łaga, koszt około 100-150 złotych netto.

Regulamin pracy zdalnej

Kolejnym obowiązkiem pracodawcy będzie stworzenie regulaminu pracy zdalnej. - Taki regulamin jest nieobowiązkowy, ale jest mały haczyk. Jeśli go nie wydamy, to pracodawca musi każdorazowo określić zasady pracy zdalnej w porozumieniu z pracownikiem. Zalecam więc, żeby opracować regulamin, niż indywidualnie robić to za każdym razem, kiedy kolejnemu pracownikowi będziemy zezwalać na pracę zdalną - radzi radca prawny dr Maciej Łaga.

Oświadczenia od pracownika

Czwarty obowiązek pracodawcy to zebranie trzech oświadczeń od pracownika. Są to kolejno oświadczenia o zapoznaniu się z: oceną ryzyka zawodowego, warunkami bhp oraz procedurami o ochronie danych osobowych w trakcie pracy zdalnej.

Aneks do umowy

Ostatnim obowiązkiem jest sporządzenie aneksu do umowy z pracownikiem, który będzie zezwalał na pracę zdalną. - Wynika to z tego, że zmieniają się podstawowe warunki zatrudnienia. Choć aneks nie musi być w formie papierowej, to większość pracodawców nadal decyduje się na formę pisemną. A wystarczy uzgodnienie np. drogą mailową - precyzuje radca prawny dr Maciej Łaga. Ponadto przy wdrażaniu pracy zdalnej pracodawca musi jeszcze poszerzyć informację o warunkach zatrudnienia pracownika.

Zwrot kosztów

W sferze realnej wraz z wprowadzeniem w firmie możliwości pracy zdalnej na pracodawcę czekają dwa obowiązki. W pierwszej kolejności będzie musiał zwracać pracownikowi koszty takiej pracy. Chodzi tu m.in. o opłatę za prąd i internet czy ekwiwalent pieniężny z tytułu użytkowania przez pracownika własnego sprzętu komputerowego. Ryczałt dzienny, jak wynika z doświadczenia radcy prawnego dr Macieja Łagi, wynosi od 4 do 9 złotych.

Doposażenie miejsca pracy

Drugim obowiązkiem jest prawidłowe zorganizowanie stanowiska pracy. - Pracownik musi przecież podpisać oświadczenia o zapoznaniu się z oceną ryzyka zawodowego i warunkami bhp. To może wywołać temat doposażenia stanowiska pracy. Z przepisów nie wynika bezpośrednio, żeby na pracodawcy spoczywał koszt doposażenia miejsca pracy w domu. Ale prawo na pewno prowokuje negocjacje co do tej kwestii między zatrudnionym a zatrudniającym - ocenia radca prawny dr Maciej Łaga.

Czy można żądać pracy zdalnej od pracodawcy?

Pozostaje jeszcze pytanie, czy pracownik może w ogóle wymagać od pracodawcy udzielenia możliwości pracy zdalnej. - W przypadku okazjonalnej pracy zdalnej, pracownik może oczywiście wnioskować o taki charakter pracy przez 24 dni w roku, ale pracodawca nie ma obowiązku się zgodzić, nawet jeśli wniosek wnosi osoba szczególnie chroniona w świetle prawa pracy jak kobieta w ciąży czy rodzic wychowujący małe dziecko. Argumentem w świetle przepisów jest dla takiego pracodawcy to, że organizacja pracy na to nie pozwala. Może być też tak, że praca zdalna jest wykonywana regularnie, a pracodawca nie wdroży nowych przepisów w swojej firmie. Ja radziłbym pracownikom raczej ostrożność w kwestii formułowania żądań pod adresem pracodawcy. Na pewno warto jest jednak negocjować, ale lepiej chyba zacząć „miękko” - od zapytania, aniżeli czegoś żądać, powołując się na Kodeks pracy. Taka formuła rozmowy z pracodawcą się nie sprawdza - wskazuje rozmówca Forsal.pl.

ikona lupy />
Maciej Łaga, doktor nauk prawnych i radca prawny w Kancelarii Radcy Prawnego / Materiały prasowe

A co grozi pracodawcy, który pomimo swojej deklaracji o wprowadzeniu pracy zdalnej, nie uregulował prawnie kwestii związanych z taką pracą? - Nowelizacja nie wprowadza dodatkowej kategorii wykroczenia usankcjonowanego grzywną lub inną karą nakładaną przez Państwową Inspekcję Pracy. Z pewnością inspektor pracy może nakazać wdrożenie przepisów o pracy zdalnej w formie nakazu administracyjnego. Do tego niesporządzenie oceny ryzyka zawodowego podpada pod wykroczenia przeciwko bhp z Kodeksu pracy - wymienia radca prawny.

- Pracodawca, który nie wdraża przepisów o pracy zdalnej zwiększa też ryzyka prawne w związku ze swoją działalnością. Jeśli dojdzie do wypadku przy pracy, a nie ma np. sporządzonej oceny ryzyka zawodowego i doposażenia stanowiska pracy, to nie tylko Państwowa Inspekcja pracy, ale i pracownik może następnie mieć do pracodawcy roszczenia. Warto więc czynić zadość prawnym wymogom. Pracodawca będzie czuł się bezpieczniej, a pracownik będzie pracował w lepszych warunkach, a więc z korzyściami dla obu stron - kończy dr Maciej Łaga.

Więcej dowiesz się z książki "Praca zdalna. Praktyczny komentarz z przykładami" dostępnej w Sklepie INFOR - Reklama własna