Prof. SGH Iga Magda oceniła, że ostatnie lata charakteryzują się wyraźną zmianą na polskim rynku pracy.

"Poziom bezrobocia w Polsce jest rekordowo niski (...). Kolejna zmiana to wyraźny wzrost wynagrodzeń. W okresie 2006-2019 płace w ujęciu realnym wzrosły o 46 proc." – mówiła.

Zauważyła, że wyższe wynagrodzenia wiąże się z wyższym wykształceniem. W 2006 r. wynagrodzenia osób z wyższym wykształceniem na poziomie magistra przewyższały o 64,4 proc. przeciętne wynagrodzenie osób z wykształceniem średnim zawodowym. W 2018 r. ta luka zmniejszyła się – zarobki osób z tytułem magistra były o 55 proc. wyższe od zarobków osób z wykształceniem średnim zawodowym.

W 2006 r. 55 proc. osób w wieku 25-54 lat miało wykształcenie co najmniej średnie (w tym 19 proc. wyższe), liczny był jednak wciąż udział osób z wykształceniem zasadniczym zawodowym (34 proc.). W 2019 r. co najmniej średnie wykształcenie miało już 71 proc., a 37 proc. osób w tej grupie wieku miało dyplom uczelni wyższej. Zmalał także udział osób z wykształceniem zawodowym.

Reklama

Wzrósł za to współczynnik aktywności zawodowej, choć wciąż jest niższy niż średnia unijna: w 2019 r. aktywność zawodowa w Polsce wśród osób w wieku 15-74 lata wyniosła 61,4 proc., podczas gdy średnia unijna to 65 proc. Problemem pozostaje – jak oceniła – stosunkowo niska aktywność zawodowa kobiet.

Problemem jest także – jak mówiła prof. Iga Magda – to, że Polska staje w obliczu przyspieszenia procesu starzenia się ludności. "Mediana wieku populacji wrośnie z 41,3 lat w 2019 r. do 45 lat w 2030 r., by w 2050 r. osiągnąć aż 50 lat, co będzie piątą najwyższą wartością w UE. Projekcje demograficzne wskazują, że populacja osób w wieku produkcyjnym zmniejszy się o ok. 21 proc. między rokiem 2025 a 2050" – mówiła.

"Jakie są najważniejsze wyzwania rynku pracy? By zwiększyć aktywność zawodową – zwłaszcza wśród kobiet – potrzebny jest większy dostęp do żłobków, przedszkoli, łatwiejszy dostęp do urlopu rodzicielskiego. Zbyt mało firm tworzy miejsca pracy – potrzeba zachęt do zatrudniania pracowników, zwiększenia skali działalności. Niski poziom cyfrowych umiejętności Polaków, zwłaszcza starszych, wymaga lepszego systemu uczenia osób dorosłych" – wyliczała prof. Magda.

Podczas seminarium omówiono też wzrost poziomu kompetencji cyfrowych Polaków wśród osób w młodszym wieku. Na tle krajów OECD nawet młodzi Polacy nie wypadają jednak dobrze – zaledwie 38 proc. z nich posiada wysoki poziom wykorzystywania technologii informatycznych, podczas gdy średnia wynosi 51 proc.

Dr Maciej Albinowski (Instytut Badań Strukturalnych), mówiąc o obowiązującym w Polsce systemie podatkowym, ocenił, że charakteryzuje się on niewielką progresją podatkową i wysokim obciążeniem podatkowo-składkowym osób najmniej zarabiających. Ponadto zróżnicowanie naliczania składek na ubezpieczenia społeczne w zależności od typu umowy zachęca do arbitrażu podatkowego.

"Analiza IBS wykazała, że zwiększenie progresji systemu podatkowego zaktywizowałoby osoby nieaktywne zawodowo, a także wpłynęło na wydłużenie czasu pracy zatrudnionych w niepełnym wymiarze godzin" – ocenił dr Albinowski.

Organizatorami seminarium było SGH i Pracodawcy RP.