Włochom i Europie grozi "najazd 800 tysięcy migrantów" - ostrzegł w poniedziałek premier Libii Fajiz Mustafa as-Saradż w wywiadzie opublikowanym na stronie internetowej dziennika "Corriere della Sera".

Apelując do strony włoskiej o pomoc w rozwiązaniu konfliktu zbrojnego między siłami dwóch ośrodków władzy w Libii, szef rządu powiedział wysłannikowi włoskiej gazety: "Działajcie szybko".

Ostrzegł, że pogorszenie sytuacji w tym kraju może skłonić "800 tysięcy migrantów i Libijczyków do najechania na Włochy i Europę". Premier dodał, że w liczbie tej są także kryminaliści, a przede wszystkim dżihadyści, powiązani z tzw. Państwem Islamskim.

As-Saradż podziękował zarazem stronie włoskiej za starania na rzecz mediacji i zaprowadzenia pokoju.

Od 4 kwietnia Libijska Armia Narodowa (ANL), dowodzona przez prorosyjskiego generała Chalifę Haftara, prowadzi ofensywę na Trypolis. Pogrążona w chaosie po obaleniu dyktatury płk. Muammara Kadafiego w 2011 roku Libia jest rozdarta między dwoma rywalizującymi ośrodkami władzy: na zachodzie jest rząd jedności narodowej Mustafy as-Saradża, ustanowiony w 2015 roku w Trypolisie i popierany przez ONZ, a na wschodzie - rząd ANL w Bengazi, którego szefem ogłosił się generał Haftar.

Reklama

>>> Czytaj też: Gen. Różański odpowiada Macierewiczowi: Rozmieszczenie całego potencjału przy granicy wschodniej jest niebezpieczne [WYWIAD]