Słów krytyki pod adresem Illi nie szczędzili w poniedziałek politycy największych konserwatywnych i centroprawicowych ugrupowań, Vox i Partii Ludowej (PP), a także rządowego koalicjanta socjalistów – lewicowego bloku Unidas Podemos (UP).

Domagają się one wyjaśnień i zarzucają Illi przedkładanie własnej kariery politycznej nad dobro pogrążonej w walce z Covid-19 służby zdrowia.

“Nie może być tak, że minister odchodzi sobie zwyczajnie tylnym wyjściem, bez żadnych wyjaśnień przed członkami parlamentu” - powiedział w poniedziałek Jaume Asens z kierownictwa UP.

Krytykowany wielokrotnie za sposób zarządzania koronakryzysem Illa swoją decyzję argumentuje koniecznością startu w wyborach regionalnych w Katalonii, które odbędą się 14 lutego. Będzie on szefem listy Partii Socjalistów Katalonii (PSC) i wielokrotnie już deklarował, że chciałby zostać premierem regionalnego rządu.

Reklama

Z najnowszych danych resortu zdrowia Hiszpanii wynika, że miniony weekend był rekordowy pod względem liczby zakażeń. Pomiędzy piątkowym wieczorem a poniedziałkiem zanotowano prawie 94 tys. nowych infekcji koronawirusem oraz 767 zgonów z powodu Covid-19. W sumie w kraju zakaziło się już 2,59 mln osób, a zmarło 56,2 tys.

Tymczasem w poniedziałek wieczorem szefowa MSZ Hiszpanii Arancha Gonzalez Laya wezwała obywateli, aby w najbliższych tygodniach zaniechali zarówno wyjazdów zagranicznych, jak i opuszczania bez potrzeby własnej prowincji.

“Do karnawału musimy pozostać w domach, aby obniżyć rosnącą liczbę infekcji” - powiedziała Gonzalez Laya, wskazując, że na 100 tys. mieszkańców Hiszpanii przypada już 884 zakażonych.