Komitet Śledczy poinformował, że zmarły to obywatel Iraku, który przybył na Białoruś 20 października. Mężczyzna siedział z grupą osób przy stoliku, gdy nagle źle się poczuł i upadł na podłogę. Zmarł pomimo reanimacji przez brygadę pogotowia ratunkowego. Przyczynę śmierci mają wyjaśnić śledczy, podała agencja BiełTA.

„Według wstępnych informacji zmarł jeden z obcokrajowców, których białoruscy urzędnicy nazywają +turystami+” – napisała niezależna „Nasza Niwa”.

W Mińsku oraz innych białoruskich miastach w ostatnich miesiącach pojawiło się bardzo wielu przybyszy z Bliskiego Wschodu, których władze nazywają turystami, a którzy w istocie są migrantami, próbującymi następnie nielegalnie przekroczyć granicę z Litwą i Polską.

„To nie są migranci, lecz turyści, legalnie przebywający na terenie Białorusi” – powiedział kilka dni temu deputowany Andrej Sawinych, poproszony przez państwowy portal Minsknews.by o skomentowanie skarg mieszkańców Mińska, że „migranci zapełnili hotele i nawet nocują w przejściach podziemnych”.

Reklama

„Chciałbym skorygować pojęcia w pana pytaniu. To nie są migranci, a turyści, którzy przybyli na Białoruś na podstawie wiz turystycznych” – oświadczył deputowany Sawinych, który jest szefem komisji spraw zagranicznych w parlamencie.

Jak wyjaśnił, MSZ „prowadzi bardzo dokładną selekcję i wydaje wizy tylko na podstawie zaproszeń od bardzo konkretnych firm”. „One działają na Białorusi i zapewniają pełny pakiet usług, mają potrzebną rejestrację” – zapewnił.

Część tych ludzi, zdaniem deputowanego – mniejszość, decyduje się na przekroczenie granicy z Litwą czy Polską, by „poszukać szczęścia w UE”. „To już można kwalifikować jako złamanie prawa i nielegalne działania, ale do tego momentu ci obywatele są na Białorusi legalnie” – uściślił.

Z ustaleń międzynarodowych mediów oraz informacji służb państwowych, m.in. Polski, Litwy i Niemiec, wynika, że proces nielegalnej migracji jest zorganizowany przy udziale i wsparciu białoruskich władz, a tamtejsza straż graniczna ułatwia przybyszom z Iraku, Syrii czy państw Afryki nielegalne przekraczanie granicy.

W ostatnich tygodniach Straż Graniczna RP codziennie informuje o kilkuset próbach nielegalnego przekroczenia granicy z terytorium Białorusi – w sobotę było ich 727.

Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego – obowiązuje stan wyjątkowy. Od początku roku Straż Graniczna zanotowała 28 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, w tym 16,4 tys. w październiku.(PAP)