Żaryn, sekretarz stanu w KPRM, zwrócił uwagę, że rosyjska propaganda wraca do kolportowanego na początku wojny przeciwko Ukrainie wątku rzekomych zagrożeń związanych z pracą biolaboratoriów na Ukrainie.

"Obecnie Kreml atakuje USA i Polskę oskarżeniami o wykorzystywanie broni biologicznej przeciwko Ukraińcom i Rosji" - napisał pełnomocnik na Twitterze. Jak wyjaśnił, Ministerstwo Obrony Rosji, powołując się na swoje "obserwacje" z Ukrainy oskarża Pentagon o prowadzenie w Polsce i krajach bałtyckich laboratoriów, prace nad bronią biologiczną i testowanie jej na Ukraińcach.

Żaryn zaznaczył, że szef oddziałów obrony chemicznej i biologicznej Sił Zbrojnych Rosji Igor Kiriłow atakuje przy tym Zachód, wskazując, że prowadzi projekt lokalizacji biolaboratoriów na terenie wielu krajów b. ZSRS.

"Wcześniej I. Kiriłow informował m.in. o znalezionych +dowodach+ na zaangażowanie USA w eksperymenty biologiczne na obywatelach Ukrainy, a dokładnie pacjentach szpitala psychiatrycznego w pobliżu Charkowa" - podkreślił pełnomocnik rządu.

Dodał, że rosyjska propaganda w pierwszej fazie wojny oskarżała Ukrainę i USA o budowanie broni biologicznej i planowanie jej użycia przeciwko Rosji. "Kreml kolportował również oskarżenia o prace na rzecz m.in. zarażania ptaków wędrownych wirusami po to, by atakować Rosję" - wskazał.

"Obecne insynuacje pod adresem USA, Polski i krajów bałtyckich kolportują nie tylko rosyjskie media, ale również irańskie. Irańska agencja informacyjna przytacza +ustalenia+ rosyjskiej propagandy i oskarża USA oraz Polskę o prowadzenie prac nad bronią biologiczną przeciwko Rosji" - poinformował Żaryn.

W jego ocenie propaganda Rosji tym przekazem realizuje kilka wątków: utwierdza Rosjan w poczuciu zagrożenia, deprecjonuje USA i Polskę, manipuluje obrazem wojny Rosji przeciwko Ukrainie, a także buduje przekaz o zagrożeniu dla istnienia Rosji. (PAP)

Autorka: Agnieszka Ziemska