Po zniszczeniu tamy kanclerz Olaf Scholz oskarżył Rosję o coraz częstsze ataki na cele cywilne. To jest częścią "wielu, wielu zbrodni, które widzieliśmy na Ukrainie, popełnionych przez rosyjskich żołnierzy" - stwierdził Scholz, cytowany przez portal telewizji ZDF. "Dlatego jest to coś, co ma nowy wymiar, ale pasuje do sposobu, w jaki Putin prowadzi tę wojnę".

W nocy z poniedziałku na wtorek wojska rosyjskie wysadziły tamę na Dnieprze w Nowej Kachowce. Według władz ukraińskich może to być "największa katastrofa technologiczna od dziesięcioleci".