Jak poinformowano w komunikacie, w ramach dwunastego pakietu w tym roku wypłaconych zostanie 4,3 mld koron, w 2024 roku 1,4 mld koron, a w 2025 roku 52 mln koron. Pieniądze mają pochodzić z zatwierdzonego wcześniej przez parlament tzw. funduszu ukraińskiego.

Według ministra obrony Troelsa Lunda Poulsena "absolutnie niezbędne jest utrzymywanie wsparcia wojskowego oraz gospodarczego Ukrainy, aby kraj ten mógł w dalszym ciągu bronić się przed nielegalną inwazją Rosji". "Duńskie fundusze zostaną wydane we współpracy z państwami, które są również zainteresowane wsparciem Ukrainy w ramach tzw. formatu Ramstein" - podkreślił Poulsen na konferencji prasowej.

Minister obrony pytany o kraje, z którymi Dania będzie chciała złożyć wspólne zamówienia, odpowiedział, że "jest za wcześnie, aby to ujawnić".

W amerykańskiej bazie Ramstein w Niemczech w przyszłym tygodniu ma odbyć się spotkanie Grupy Kontraktowej ds. Obrony Ukrainy.

Reklama

Szef duńskiej dyplomacji Lars Lokke Rasmussen zauważył, że "dzięki nowemu pakietowi Dania wkracza w nowy etap pomocy Ukrainie". "Po trwającej ponad półtora roku wojnie opróżniliśmy zapasy naszych sił zbrojnych, dlatego teraz rozpoczęliśmy pracę nad bardziej ukierunkowanymi wspólnymi zakupami (broni) dostosowanymi do aktualnych potrzeb Ukrainy" - zaznaczył.