Wcześniej w poniedziałek izraelski minister obrony Joaw Galant zapowiedział, że Strefa Gazy zostanie poddana całkowitej blokadzie, polegającej na zupełnym odcięciu dostaw żywności, elektryczności i paliw. "Walczymy ze zwierzętami w ludzkim ciele, dlatego postępujemy adekwatnie (do sytuacji)" - dodał Galant, cytowany przez izraelskie media.

Wśród Palestyńczyków zginęły 493 osoby, a ponad 2750 doznało obrażeń

Odkąd ugrupowanie terrorystyczne Hamas przejęło w 2007 roku kontrolę nad Strefą Gazy, Izrael i Egipt wprowadzały już różnego rodzaju blokady tego terytorium - przypomniała agencja Associated Press.

Reklama

Izraelska armia odbiła wszystkie zaatakowane przez Hamas osiedla w pobliżu Strefy Gazy - podał w poniedziałek Reuters, powołując się na rzecznika sił zbrojnych Izraela. Następnie pojawiły się informacje, że w Jerozolimie i Tel Awiwie ponownie rozległy się syreny alarmowe. Oba miasta mają być ostrzeliwane ze Strefy Gazy.

Palestyńskie ministerstwo zdrowia powiadomiło, że armia Izraela ostrzelała w poniedziałek obóz dla uchodźców w Dżabalii w Strefie Gazy. Według niepotwierdzonych doniesień przekazywanych przez arabskie media zginęło co najmniej 50 osób.

Liczba ofiar śmiertelnych rozpoczętego w sobotę ataku palestyńskiego Hamasu w Izraelu przekroczyła już 700. Ranne są 2382 osoby. Wśród Palestyńczyków zginęły 493 osoby, a ponad 2750 doznało obrażeń - przekazały w poniedziałek resorty zdrowia obu stron.