„Przewaga Stubba jest tak duża, że Haavisto musiałby zaatakować wszystkimi możliwymi środkami” – pisze we wtorek „Helsingin Sanomat”, największy fiński dziennik, dla którego zrealizowano sondaż.

Stubb jest bardziej popierany przez mężczyzn, a Haavisto przez kobiety

W I turze wyborów, która zakończyła się w niedzielę (wcześniej przez tydzień trwało też przedterminowe głosowanie), Stubb, były premier i kandydat obecnej rządowej partii liberalno-konserwatywnej „Koalicja Narodowa” (KOK), zdobył 27,2 proc. głosów, zaś Haavisto 25,8 proc.

Reklama

Choć w liczbie zdobytych głosów różnica poparcia między kandydatami była wówczas nieznaczna (na poziomie mniej niż 50 tys.), to w II turze – zauważa gazeta – wyborcy sympatyzujący z partiami prawicowymi i centrowymi wesprą w większym stopniu właśnie Stubba. Haavisto może liczyć przede wszystkim na lewicowy elektorat. Polityk Zielonych był szefem MSZ w gabinecie Sanny Marin.

Stubb jest też – wynika z sondażu – bardziej popierany przez mężczyzn, a Haavisto przez kobiety. Podkreśla się również, że w najbardziej zaludnionej aglomeracji helsińskiej (1,2 mln mieszkańców) w I turze wygrał Haavisto (37,1 proc.), zaś Stubb zwyciężył w innych miastach: w Espoo (39,9 proc.) oraz w Vantaa (29,2 proc.).

Druga tura wyborów odbędzie się 11 lutego. W środę rozpocznie się trwające tydzień głosowanie przedterminowe. Obywatele będą mogli oddać głos w dowolnym miejscu, w punktach wyborczych zlokalizowanych m.in. w bibliotekach, budynkach kulturalnych, urzędowych czy centrach handlowych.

Z Helsinek Przemysław Molik