Czerwony alert pogodowy w Serbii i Chorwacji

Służby zdrowia i meteorolodzy Serbii i Chorwacji ogłosili czerwony alert pogodowy w częściach tych państw i zalecili ludziom, aby nie wychodzili z domu - podała bałkańska redakcja telewizji Al-Dżazira. Serbski rząd nakazał też pracodawcom chronić pracowników pracujących na zewnątrz przed rozwijającą się falą gorąca - dodała agencja Hina.

"Wiatry z Afryki Północnej zepchnęły gorący i suchy front nad Bałkany, przez co w Serbii temperatury osiągają w tym tygodniu nawet 40 stopni Celsjusza" - wyjaśniła Al-Dżazira, powołując się na prognozy meteorologów.

Zagrożenia zdrowotne związane z falą upałów

"Ostatniej nocy lekarze w Belgradzie interweniowali ponad 100 razy, głównie z powodu problemów zdrowotnych osób zmagających się z chorobami serca, szczególnie narażonych na wzrost temperatur" - dodano.

"Szczyt upałów przypadnie na piątek, kiedy Bałkany - głównie Chorwację - zasypie saharyjski piasek" - poinformował dziennik "Oslobodzienie".

Władze państw bałkańskich wezwały wszystkich mieszkańców do pozostania w domach i picia dużej ilości wody.

Z Belgradu Jakub Bawołek (PAP)