Uzgodnione we wtorek niższe limity połowowe dla większości gatunków ryb na Bałtyku i tak są nieco wyższe niż pierwotne propozycje Komisji Europejskiej.
Jak poinformowało unijne źródło PAP, wtorkowe uzgodnienia są korzystne z punktu widzenia Polski, ponieważ mimo wszystko udało się nieco zwiększyć przyłowy dorsza zachodnio- i wschodniobałtyckiego w stosunku do propozycji KE, podniesiono też nieco połowy szprota. Uzgodniono ponadto, że wzrosną połowy śledzia w istotnej z punktu widzenia Polski centralnej części Bałtyku, gdzie stan stad tych ryb się poprawił.
Ograniczenie połowów ma dać czas na odbudowę stad ryb bałtyckich. (PAP)