Najlepsze oglądalność i zasięgi ma poseł awanturujący się. A im bardziej rozliczanie poprzedniej władzy przybiera na sile, tym okazji do awantur więcej. Zważywszy na to, że transmisje obrad parlamentu zyskały rekordową widownię, jest się przed kim wygłupiać. Zapowiada się więc ciekawy spektakl, choć trzeba pamiętać o jednym: liczba sejmowych awantur wzrasta wraz z tempem degenerowania się demokracji.

Dla wychowywania młodzieży

„Miarą wielkości kultury politycznej było poszanowanie przeciwnika politycznego, uwzględnianie jego interesów i praw” – pisze prof. Wacław Uruszczak w opracowaniu „Kultura polityczna i prawna w sejmie polskim czasów odrodzenia”. Przez wiek XVI, gdy doskonalił się polski system parlamentarny, rzeczą właściwie nie do pomyślenia było, aby podczas obrad Sejmu poseł mógł zachowywać się w sposób uznawany za hańbiący. A już zwłaszcza gdy w sali znajdował się monarcha. Przez kolejne dekady diariusze sejmowe, w których zapisywano przebieg posiedzeń izby poselskiej, niczego wstydliwego nie odnotowały.

Reklama