"Nowe podejście ZEA, normalizowanie stosunków z fałszywym, zbrodniczym Izraelem nie oznacza zachowania pokoju i bezpieczeństwa, ale służy nieustającym zbrodniom syjonistów" - napisał na Twitterze doradca parlamentu do spraw zagranicznych i były wiceminister spraw zagranicznych Hosejn Amir-Abdollahian.

"Postępowanie Abu Zabi nie ma wytłumaczenia, odwrócili się od sprawy palestyńskiej. Po tej strategicznej pomyłce ZEA pochłonie ogień syjonizmu" - głosi tweet doradcy parlamentu.

Prezydent USA Donald Trump jako pierwszy poinformował wcześniej czwartek, że Izrael i Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA) nawiążą stosunki dyplomatyczne w ramach umowy, którą negocjowały również USA, i na mocy której Izrael zrezygnuje z aneksji części okupowanych terytoriów palestyńskich.

Reklama

Dziennik "The Hill" zwrócił uwagę, że nawiązanie stosunków między Izraelem a ZEA to skuteczne posunięcie administracji USA w ramach jej szerzej rozumianej polityki bliskowschodniej, obliczonej na budowanie sojuszy przeciw Iranowi.

Doradca Trumpa i jego zięć Jared Kushner, który był zaangażowany w negocjacje na Bliskim Wschodzie, powiedział dziennikarzom, że jeśli Iran chce zawrzeć pokój, to musi zwrócić się do prezydenta USA. Wyraził też nadzieję, że Izrael nie zdecyduje się przejąć terytoriów palestyńskich bez aprobaty USA.