"Z tego powodu udałam się w czwartek do Rumunii. Omówiliśmy z rumuńskimi partnerami tę kwestię" - poinformowała minister w sobotę w radiu France inter. Wcześniej 19 stycznia prezydent Emmanuel Macron ogłosił gotowość Francji do zaangażowania się "w nowe misje", a "w szczególności w Rumunii".

Rumunia, dzieląca z Ukrainą blisko 650 km granicy lądowej i mająca dostęp do Morza Czarnego, "strefy silnego napięcia", znajduje się "w epicentrum tego napięcia" i powinna być "zabezpieczona" - podkreśliła minister Parly.

Szef francuskiej dyplomacji Jean-Yves le Drian ogłosił w sobotę na Twitterze, że w dniach 7-8 lutego będzie na Ukrainie wraz ze swoją odpowiedniczką z Niemiec Annaleną Baerbock.

Reklama

"Zapewniłem Dmytra Kułebę (ministra spraw zagranicznych Ukrainy) o naszym pełnym wsparciu i solidarności z Ukrainą. Nasza mobilizacja jest kontynuowana, szczególnie w formacie normandzkim, aby zmniejszyć napięcie" – napisał również.

W środę w Paryżu odbyło się spotkanie w formacie normandzkim, pierwsze od września 2021 roku, na temat uregulowania konfliktu na wschodzie Ukrainy z udziałem doradców politycznych prezydentów Rosji, Ukrainy, Francji i kanclerza Niemiec. Podpisano wspólny dokument potwierdzający utrzymanie zawieszenia broni między armią ukraińską a prorosyjskimi separatystami w Donbasie. Kolejne spotkanie w tym formacie ma się odbyć w lutym w Berlinie.