Natychmiast po rozpoczęciu rosyjskiej agresji na Ukrainę producenci broni z Europy Wschodniej zaczęli opróżniać magazyny, by dostarczyć Ukrainie uzbrojenie, w tym również broń produkcji rosyjskiej, z którą Ukraińcy są dobrze obeznani - relacjonuje Reuters.

Z czasem firmy zbrojeniowe przyspieszyły też produkcję nowej broni, starając się nie dopuścić do przerw w dostawach dla Kijowa. Przedsiębiorstwa, z którymi rozmawiała agencja w dużej mierze nie chciały być identyfikowane ze względu na bezpieczeństwo i tajemnicę handlową.

"Republika Czeska była jednym z bardzo ważnych eksporterów (broni) i nadal mamy personel, bazę materiałową i linie produkcyjne zdolne do zwiększenia produkcji" - mówi ambasador Czech przy NATO Jakub Landovsky.

Ukraina pozyskuje broń dzięki darom poszczególnych rządów, lub na zasadach komercyjnych - wyjaśnia Reuters.

Reklama

Kijów otrzymał od czeskich firm broń wartą blisko 50 mld koron (2,1 mld dol.), z czego 95 proc. nabył na zasadach komercyjnych. Czeski eksport uzbrojenia będzie w tym roku najwyższy od 1989 roku - mówi czeski wiceminister obrony Tomas Kopecny.

David Hac, prezes czeskiej Grupy STV, największego producenta amunicji w kraju, wyjaśnia, że jego firma stworzy nowe linie produkcyjne amunicji małego kalibru i rozważa też rozpoczęcie produkcji amunicji większego kalibru.

W październiku czeski resort obrony poinformował, że Praga przekazała Ukrainie w formie pomocy sprzęt wartości 4,2 mld koron, czyli ponad 170 mln euro.

Czeska minister obrony Jana Czernochova powiedziała wówczas, że obecna sytuacja może pomóc w przywróceniu pozycji, jaką czeski przemysł zbrojeniowy zajmował w latach 20. i 30. XX wieku.