„Wiodący na świecie arsenał hipersoniczny” jest wynikiem 20 lat wysiłków Chin „na rzecz radykalnego przyspieszenia rozwoju technologii i możliwości wykorzystujących broń konwencjonalną i nuklearną poprzez intensywne i ukierunkowane inwestycje, rozwój, testowanie i wdrożenia” – powiedział Jeffery McCormick, starszy analityk wywiadu ds. Narodowe Centrum Wywiadu Powietrznego i Kosmicznego, we wtorek podkomisji ds. służb zbrojnych Izby Reprezentantów.

Rosja już użyła tej broni na Ukrainie, ale pod względem całkowitego wyposażenia i systemów wsparcia pozostaje w tyle za Chinami, stwierdził McCormick.

USA w tyle za konkurencją

Mimo że od 2018 roku Pentagon zainwestował ponad 12 miliardów dolarów w rozwój systemów broni hipersonicznej, Stany Zjednoczone nie wyprodukowały jeszcze ani jednej broni tego typu. Siły Powietrzne postawiły sobie za cel posiadanie rakiet hipersonicznych w 2022, a Armia miała dostać taką broń roku ubiegłym. Jednak obie służby napotkały trudności z testowaniem, w wyniku czego Siły Powietrzne przestawiły się na inną broń, zaś armia zdynamizuje swój plan testów w roku finansowym 2025.

Reklama