Szacunki Pentagonu

24. posiedzenie UDCG odbyło się jak zawsze na bazie lotniczej Ramstein. Otwierając je sekretarz obrony USA Lloyd Austin, powiedział że od początku działań wojennych na pełną skalę na Ukrainie rosyjskie Siły Powietrzne straciły 97 samolotów bojowych. Dane te obejmują okres od początku 2022 r. do chwili obecnej. Można przyjąć, że są to samoloty strącone zarówno w powietrzu, jak i zniszczone na lotniskach. To co istotne to to, że w swoim wystąpieniu sekretarz obrony podaje niższe szacunki rosyjskich strat, niż te dotychczas prezentowane w zachodnich mediach.

Inne szacunki strat rosyjskiego lotnictwa

Reklama

Liczba 97 straconych samolotów, jest wielokrotnie niższa od podawanej przez Ministerstwo Obrony Ukrainy liczby 347 samolotów. Pośrednio zatem sekretarz obrony USA pokazuje że nie wierzy w wiarygodność danych o rosyjskich stratach prezentowanych przez Ukrainę, a w ślad za nią media krajów Zachodu. Na swój użytek USA i NATO przyjmują dużo bardziej wstrzemięźliwą ocenę rosyjskich strat.

Samo Ministerstwo Obrony Rosji nie mówi o swoich stratach w konflikcie z Ukrainą, a o stratach Sił Powietrznych nigdy nie mówiło. Jedyne w miarę wiarygodne informacje ze strony rosyjskiej można było znaleźć na stronie rosyjskiego Centrum Analizy Strategii i Technologii. Dane dotyczyły strat za rok 2022, i w publikacji stwierdzono że w tym okresie w trakcie działań wojennych na Ukrainie w 2022 roku Siły Zbrojne Rosji utraciły z różnych przyczyn nie mniej niż 30 samolotów bojowych nowych typów (Su-30, Su-34 i Su-35). Doliczając straty innych (starych) typów samolotów (np. szturmowych Su-25) można założyć że w samym 2022 r. Rosja straciła, co najmniej około 40 samolotów. Niestety rosyjskie źródła nie pozwalają jednak wiarygodnie ocenić całości strat lotnictwa za cały konflikt.

Ocena sytuacji rosyjskiego lotnictwa

Bez wątpienia rosyjskie lotnictwo poniosło na początku konfliktu duże straty w lotnictwie. Wynikało to ze złej, zbyt agresywnej taktyki i braków w uzbrojeniu samolotów. Konieczność bliskiego podlatywania do celów wystawiła na ataki ukraińskiej obrony przeciwlotniczej rosyjskie samoloty. Później poziom strat spadł i zmalała skuteczność ukraińskiej obrony wobec rosyjskich samolotów. Ataki niekierowanymi pociskami rakietowymi i bombami lotniczymi zastąpiło obecnie odpalenia rakiet i kierowanych bomb szybujących spoza zasięgu ukraińskiej obrony przeciwlotniczej. W połączeniu z masowym wykorzystaniem dronów zwiększyło to przeżywalność maszyn lotnictwa frontowego. Wiemy, także że rosyjski przemysł lotniczy zwiększył swoją produkcję, zwłaszcza takich samolotów jak taktyczny bombowiec Su-34 i rosyjskie siły powietrzne regularnie są uzupełniane o dostawy tych samolotów. Straty zmniejsza także to że samoloty przebazowano na lotniska będące poza zasięgiem dostarczanych Ukrainie rakiet. Nie wiemy jednak, czy te wszystkie środki pozwoliły na całkowite uzupełnienie strat samolotów lotnictwa frontowego, zwłaszcza tych z pierwszego roku konfliktu. Wszystko jednak wskazuje na to, że rosyjskie Siły Powietrzne zachowują wysoki poziom zdolności bojowej i dalej według ostrożnych szacunków posiadają ponad 1000 samolotów bojowych różnych typów. Ocena Pentagonu potwierdza, że straty bojowe Rosjan nie przekroczyły 10% posiadanych na początku konfliktu maszyn. Tak twierdził także wcześniej generał Christopher Cavoli, szef Dowództwa Europejskiego USA i Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych NATO.

Sławomir Biliński