Arsenał warty miliardy
Sprawa dotyczy ogromnych ilości sprzętu wojskowego, który Amerykanie pozostawili w Afganistanie podczas pospiesznej ewakuacji w 2021 roku. Według raportu Departamentu Obrony USA z 2022 roku, w ręce Talibów wpadło wyposażenie warte około 7 miliardów dolarów. To uzbrojenie wystarczające dla sześciu pełnych korpusów armijnych. Wśród porzuconego sprzętu znalazły się śmigłowce Black Hawk i MD 530F, transportery opancerzone, tysiące pojazdów taktycznych, broń strzelecka i specjalistyczny sprzęt łączności. Szczególnie cenne okazały się śmigłowce - szacuje się, że Talibowie przejęli ponad 150 maszyn różnych typów. Co więcej, w ręce nowych władz Afganistanu wpadły również systemy rozpoznania i noktowizory, które znacząco zwiększyły możliwości bojowe ich oddziałów.
Żądania z obu stron
Trump, przemawiając na wiecu w Waszyngtonie 19 stycznia 2025 r., skrytykował sposób przeprowadzenia ewakuacji przez administrację Bidena i zapowiedział, że przyszła pomoc finansowa będzie uzależniona od zwrotu utraconego arsenału. Talibowie jednak nie tylko odmówili oddania sprzętu, ale wysunęli własne żądania. Domagają się zwrotu afgańskich pieniędzy zamrożonych na amerykańskich kontach, kontynuacji pomocy finansowej jako rekompensaty za okupację kraju oraz nowych dostaw broni do walki z ISIS. Według źródeł dyplomatycznych, na amerykańskich kontach znajduje się około 9 miliardów dolarów należących do Afganistanu. Talibowie argumentują, że pieniądze te są niezbędne do odbudowy kraju i walki z terroryzmem w regionie.
Amerykańska broń w regularnej armii Talibanu
Co ciekawe, Talibowie już wykorzystali część zdobytego sprzętu do transformacji swoich sił. Z partyzantki przekształcili się w regularną armię wyposażoną w ciężkie uzbrojenie. Używany przez nich zachodni sprzęt można było zobaczyć podczas licznych "parad zwycięstwa" organizowanych przez nowe władze Afganistanu. Analitycy wojskowi zwracają uwagę, że Talibowie skutecznie przeprowadzili transformację swoich sił zbrojnych. Utworzyli regularne jednostki pancerne i zmechanizowane, a część byłych pilotów afgańskiej armii rządowej zgodziła się służyć nowym władzom. Szacuje się, że obecnie siły Talibów liczą około 150 tysięcy żołnierzy.
Obawy o technologię
Amerykańscy eksperci wyrażają zaniepokojenie, że zaawansowana technologia wojskowa może trafić w ręce Rosji lub Chin. Szczególne obawy dotyczą dronów (np. Scan Eagle) i sprzętu komunikacyjnego, który mógłby zostać poddany inżynierii wstecznej. Pentagon obawia się także o systemy szyfrowania i komunikacji, które mogłyby pomóc przeciwnikom USA w złamaniu zabezpieczeń amerykańskiego sprzętu wojskowego. Istnieje również uzasadniona obawa, że część uzbrojenia może trafić do grup terrorystycznych działających poza granicami Afganistanu, takich jak Państwo Islamskie.