Mieszanka amerykańsko-francuska broni ukraińskiego nieba

Ukraińskie lotnictwo stoi przed wyzwaniem obsługi dwóch różnych typów zachodnich myśliwców. F-16 oraz Mirage 2000 to maszyny z podobnego okresu, ale wymagające odmiennego podejścia do obsługi technicznej. Ukraińscy piloci i technicy przeszli intensywne szkolenia we Francji, gdzie uczyli się nie tylko pilotażu, ale też zaawansowanej obsługi tych skomplikowanych maszyn. Pierwsze plany przekazania francuskich myśliwców pojawiły się już w 2023 roku, wraz z rozpoczęciem szkoleń ukraińskich pilotów. W czerwcu 2024 r. to że planowana jest taka dostawa, potwierdził francuski prezydent Macron. Francuzi zobowiązali się do przekazania około 18 samolotów tego typu. Obecnie jakas część z obiecanych francuskich myśliwców już jest na terenie Ukrainy, ale nie wiemy ile.

Mirage 2000 - co potrafi francuski myśliwiec?

Francja przekazuje Ukrainie myśliwce Mirage 2000, które zostały wcześniej wycofane z francuskich sił powietrznych. Te jednosilnikowe maszyny, choć zaprojektowane w latach 70., przeszły szereg modernizacji. Francuski myśliwiec ma pewne przewagi nad równie starymi F-16, które są dostarczane Ukrainie od zeszłego roku (np. w kwestii mniejszych wymagań dotyczących pasów startowych). Główną bronią tej maszyny są rakiety MICA o zasięgu do 60 kilometrów, szczególnie skuteczne w zwalczaniu dronów i pocisków manewrujących. Myśliwce mogą też przenosić pociski SCALP o zasięgu ponad 500 kilometrów, zdolne do precyzyjnego rażenia celów naziemnych. Według ekspertów, samoloty będą wykorzystywane przede wszystkim do obrony przeciwlotniczej na ukraińskich tyłach, gdzie będą przechwytywać drony Geran i pociski Ch-101 podczas rosyjskich zmasowanych ataków.

ikona lupy />
Mirage 2000-5 pierwsze maszyny tego typu otrzymali w tym tygodniu Ukraińscy piloci. / ShutterStock

Problemy kadrowe i techniczne

Największym wyzwaniem dla ukraińskiego lotnictwa pozostaje kwestia personelu latającego. W ciągu trzech lat wojny rosyjskie siły zbrojne wyeliminowały znaczną część doświadczonych ukraińskich pilotów, co poważnie ogranicza możliwości wykorzystania zarówno nowych F-16, jak i Mirage 2000. Ukraińskie siły powietrzne nadal ponoszą straty, a szkolenie nowych pilotów jest procesem długotrwałym. Dodatkowo, wprowadzenie kolejnego typu samolotu stwarza wyzwania logistyczne, wymagając specjalistycznej obsługi i różnorodnych części zamiennych. Ukraińskie lotnictwo poza zachodnimi F-16 , korzysta przecież także z poradzieckich MiG-29, Su-24, Su-25 i Su-27. Ilość tych maszyn jednak ciągle maleje.

Przyszłość ukraińskiego lotnictwa - F-16 i Mirage?

Dostawy zachodnich myśliwców mają szczególne znaczenie w kontekście wyczerpywania się zasobów radzieckich maszyn. Eksperci przewidują, że zarówno F-16, jak i Mirage 2000 wzmocnią ukraińskie siły powietrzne, ale nie będą stanowić przełomu w wojnie. Do zadań uderzeniowych nadal wykorzystywane będą pozostałe sprawne poradzieckie maszyny, uzbrojone w zachodnie bomby kierowane. Kluczowym problemem pozostaje jednak brak doświadczonych pilotów, którego nie da się szybko rozwiązać. Przypominamy, że już pierwszy miesiąc użytkowania F-16 już przyniósł stratę jednej maszyny, co pokazuje skalę wyzwań stojących przed ukraińskim lotnictwem.

Sławomir Biliński