Wysokie koszty energii

Niemiecka produkcja w takich przemysłach, jak chemia, szkło czy papier, zwinęła się w 2022 roku o 15 proc. Stało się tak w następstwie inwazji Rosji na Ukrainę, co spowodowało skokowy wzrost cen energii – czytamy w czwartkowym raporcie Bundesbanku. W tym samym czasie bezpośrednie inwestycje tych firm rosły szczególnie mocno w USA, gdzie ceny energii są niższe.

„W połączeniu ze spadkiem produkcji przemysłowej w Niemczech, mogłoby to oznaczać, że energochłonne firmy wykorzystują także zagraniczne lokalizacje ze względu na stosunkowo niższe koszty produkcji” – napisano w raporcie.

Gdzie chcą inwestować niemieckie firmy?

To, gdzie chcą inwestować niemieckie firmy, jest bardzo uważnie obserwowane, ponieważ ich ucieczka z Niemiec może sygnalizować jeszcze większe szkody dla perspektyw dla niemieckiej gospodarki. Tymczasem gospodarka Niemiec – według rządowych prognoz – ma się skurczyć już drugi rok z rzędu. Niemieckie firmy narzekają na coraz gorsze warunki prowadzenia biznesu – częściowo właśnie ze względu na wysokie koszty energii.

“Dodatkowo, oprócz warunków dla produkcji, geopolityka staje się w coraz większym stopniu istotna jeśli chodzi o wybór lokalizacji dla niemieckich inwestycji bezpośrednich za granicą” – napisano. „USA są szczególnie atrakcyjne dla niemieckich firm, zarówno pod względem warunków dla produkcji, jak tego, że USA są dla Niemiec partnerem strategicznym” – dodano.

Innym ważnym kierunkiem inwestycyjnym dla niemieckich firm pozostają Chin, ale inwestycje tam spowolniły, a w pewnych przypadkach firmy znad Renu wycofują się stamtąd – ocenili autorzy raportu Bundesbanku.

Niemcy już nie przyciągają tak bardzo zagranicznych inwestycji

Pod względem przyciągania kapitału zza granicy, Niemcy ostatnio straciły na rzecz strefy euro, w tym Francji i Hiszpanii. Ale dostępne dane nie sugerują, że międzynarodowi inwestorzy wycofali się zupełnie z Niemiec – wynika z raportu.