Premier Izraela Benjamin Netanjahu poinformował komisję Knesetu, że rosyjski przywódca Władimir Putin zaoferował państwu żydowskiemu i USA wycofanie wojsk irańskich z Syrii w zamian za złagodzenie sankcji na Iran - poinformowała telewizja Channel 10.

Szef rządu Izraela miał o tym powiedzieć w poniedziałek na niejawnym posiedzeniu komisji spraw zagranicznych oraz obrony izraelskiego parlamentu. Równocześnie miał zastrzec, że jest to jedynie wstępna propozycja.

Media nie wyjaśniają, kiedy Putin miał złożyć ofertę Netanjahu. Politycy ci rozmawiali krótko 11 listopada na marginesie obchodów setnej rocznicy zakończenia I wojny światowej w Paryżu.

Pytany przez Channel 10 przedstawiciel amerykańskiej administracji odmówił komentarza w sprawie domniemanej propozycji Rosji.

Siły irańskie oraz ich sojusznicy (np. szyicki Hezbollah) wspierają w konflikcie syryjskim wojska prezydenta Baszara el-Asada. Izrael, uznający Iran za swojego wroga, wielokrotnie przeprowadzał w Syrii naloty na pozycje oddziałów sprzymierzonych z władzami w Teheranie.

Reklama

Wcześniej Rosja zastrzegała, że ma jedynie ograniczony wpływ na wojska irańskie w Syrii. W sierpniu donoszono, że siły te wycofały ciężkie uzbrojenie na odległość kilkudziesięciu km od kontrolowanych przez Izrael Wzgórz Golan. Państwo żydowskie nie uznało tego jednak za wystarczający krok.

Na początku listopada USA nałożyły na Iran kolejne sankcje, zniesione w ramach porozumienia nuklearnego z tym krajem z 2015 roku. Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump w maju wycofał swoje państwo z tego układu; pozostali sygnatariusze honorują tę międzynarodową umowę.

Umowa nuklearna podpisana w 2015 roku przez USA, Wielką Brytanię, Francję, Rosję, Chiny, Niemcy i Iran przewiduje stopniowe znoszenie międzynarodowych sankcji gospodarczych wobec Teheranu w zamian za ograniczenie jego programu jądrowego.

>>> Czytaj też: Izrael i Hamas o krok od porozumienia [OPINIA]