Dziennik “ABC” odnotowuje kolejne sankcje planowane przez administrację prezydenta USA Donalda Trumpa przeciwko rosyjskiemu koncernowi naftowemu Rosnieft oraz osobom z jego kierownictwa. Przypominając, że sankcje mają związek z popieraniem przez Rosnieft reżimu Nicolasa Maduro w Wenezueli, gazeta odnotowuje rosnącą ekspansywność Moskwy w różnych częściach świata.

Zarówno “ABC”, jak i stacja TVE wskazują, że po blisko sześciu latach od anektowania Krymu przez Rosję wciąż bardzo napięta sytuacja panuje na wschodzie Ukrainy, gdzie we wtorek jeden ukraiński żołnierz zginął, a czterech zostało rannych w ataku prorosyjskich bojowników.

Z kolei dziennik “El Confidencial” twierdzi, że wygórowane ambicje Putina prowadzą do podsycania konfliktu Rosji z państwami NATO na Arktyce. Madrycki dziennik uważa, że rosyjski prezydent zniszczył “marzenie Michaiła Gorbaczowa”, byłego przywódcy ZSRR, tj. definitywne zakończenie antagonizmu między Rosją a Zachodem, szczególnie na Biegunie Północnym.

“1 października 1987 r. Gorbaczow wyraził w Murmańsku nadzieję, że Arktyka zamieni się w obszar pokoju (…). Wprawdzie region ten wciąż jest terytorium, na którym panuje pokój, ale przestaje być terenem zdemilitaryzowanym. Rosja wzmacnia się i poprawia swoje zdolności wojskowe na Półwyspie Kolskim” - napisał “El Confidencial”.

Reklama

W ocenie gazety otwarcie przez Kreml dostępu do dawnych, “zamkniętych od czasu zimnej wojny instalacji militarnych na Półwyspie Kolskim”, a także częstsze wkraczanie rosyjskich samolotów wojskowych i okrętów podwodnych na terytorium należącej do NATO Norwegii źle wróży pokojowi w rejonie Bieguna Północnego.

“El Confidencial” przypomina, że liczba naruszeń terytorium Norwegii zwiększyła się znacząco po 2014 r., kiedy Rosja zaanektowała Krym. Odnotowuje że w związku z zagrożeniem inwazją ze strony sąsiada władze w Oslo zwiększyły w 2019 r. wydatki na zbrojenia o 7 proc.

Hiszpański dziennik wskazuje, że Arktyka staje się łakomym kąskiem dla Rosji nie tylko ze względu na potencjalnie występujące tam duże zasoby paliw kopalnych, ale też z powodu możliwości rozwijania nowego szlaku handlowego z Ameryki Północnej i Europy do Azji.

Marcin Zatyka (PAP)

zat/ akl/