"To musi jasno wybrzmieć, to Putin i jego otoczenie, nie Rosjanie, wywołali tę wojnę. Zrobili to jedynie w celu utrzymania się u władzy" - mówił Chodorkowski.

"Rozpętanie wojny pełnej przemocy i korzystanie z wojsk dla osobistego zysku świadczy o tym, że junta pod sztandarem Putina przejęła w Rosji władzę" - krytykował. "Wzywam wszystkich do działań, by zakończyć tę wojnę" - apelował.

Chodorkowski jako szef koncernu naftowego Jukos był na początku XXI wieku jednym z najbogatszych ludzi w Rosji. Został aresztowany w 2003 roku i spędził prawie 10 lat w więzieniu za domniemane oszustwa na dużą skalę i uchylanie się od płacenia podatków. W 2013 roku prezydent Rosji Władimir Putin ułaskawił go; Chodorkowski wyjechał wtedy za granicę i obecnie mieszka w Wielkiej Brytanii.

Reklama