Telewizja SIC i radio Observador uważają, że w obecnej sytuacji politycznej wybór byłego burmistrza Lizbony na stanowisko ministra finansów jest zaskakujący i nietrafiony.

Observador twierdzi, że wybór Mediny na członka rządu kładzie się też cieniem na szczerości deklaracji premiera Costy, zawierających krytykę wobec Kremla za rosyjską inwazję na Ukrainę.

"Z wyjątkiem resortu finansów nasz nowy rząd jest przeciwko Rosji" - oceniła z ironią skład trzeciego gabinetu Costy lizbońska rozgłośnia, zaznaczając, że nazwiska członków nowego rządu pojawiły się po "urzędniczym przecieku" do mediów na długo przed oficjalnym komunikatem premiera.

Media przypominają ujawniony w 2021 r. skandal z udziałem Mediny, za którego zgodą przez lata ratusz Lizbony miał przekazywać dane organizatorów antyputinowskich wieców w Lizbonie ambasadzie Rosji.

Reklama

Odnotowują, że przyszły minister finansów Portugalii publicznie przepraszał już za wyrażanie zgody na kierowanie do rosyjskiego reżimu adresów i nazwisk organizatorów antyputinowskich protestów. Wskazują, że skandal ten zaciążył na kampanii Mediny w wyborach samorządowych w 2021 r., które zakończyły się dla niego porażką w walce o kolejną kadencję burmistrza stolicy.

Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)