Odnosząc się do tego, przedstawiciel Departamentu Stanu USA oświadczył, że krok władz w Moskwie nie jest zaskakujący i przypomniał, że Kreml zablokował wcześniej wiele innych stron internetowych, w tym Twitter, Instagram i Facebook.

Rozprzestrzenianie "fałszywych informacji" o siłach zbrojnych jest w Rosji przestępstwem karanym wyrokiem do 15 lat więzienia.

Od rozpoczęcia agresji na Ukrainę Rosja zablokował ponad 4300 stron internetowych, z czego 85 proc. zawierało treści odnoszące się do problematyki międzynarodowej - podała agencja Reutera. (PAP)