„Przeciwnik ma istotne problemy z logistyką, nadal ponosi straty. Na niektórych kierunkach siły rosyjskie blokują oddziały sił zbrojnych Ukrainy” – podano w komunikacie sztabu w 22. dniu rosyjskiej agresji w czwartek wieczorem. Komunikat dotyczy sytuacji na godzinę 17 czasu polskiego.

„W związku z tym, że wróg w ciągu pierwszych dwudziestu dni wykorzystał już niemal cały komplet rakiet Kalibr i Iskander, kontynuuje on ataki rakietowe i bombowe na obiekty infrastruktury i dzielnice mieszkalne dużych miast, wykorzystując pociski niekierowane” – podano w komunikacie.

Poinformowano także, że Rosjanie, łamiąc prawo humanitarne, atakują i zabijają cywili, strzelają do ich samochodów, uniemożliwiają ruch kolumn ewakuacyjnych „uzgodnionymi korytarzami humanitarnymi”, rozmieszczają uzbrojenie przy obiektach cywilnych.

Dodano, że Rosjanie zastraszają ludność na kontrolowanych przez siebie terenach, porywając przedstawicieli lokalnych władz. W obwodzie chersońskim oprócz wojska działa także rosyjska policja z Kraju Krasnodarskiego i okupowanego Krymu, a także Federalna Służba Bezpieczeństwa.

Reklama

Sztab poinformował, że duże straty poniósł 960. pułk lotnictwa szturmowego 4. Armii Lotniczej Rosji, a także 252. gwardyjski pułk zmechanizowany Zachodniego Okręgu Wojskowego Rosji. Ten ostatni miał utracić ok. 30 proc. składu osobowego i sprzętu w walkach wokół Charkowa i Iziumu. Poinformowano również o „zlikwidowaniu” dowódcy trzeciej dywizji zmechanizowanej pułkownika Igora Nikołajewa.