Jak informują analitycy, Rosjanie przygotowując się do operacji na wschodniej Ukrainie przemieszczają z obwodu homelskiego na Białorusi pododdziały 36. Armii Ogólnowojskowej (AO) Wschodniego Okręgu Wojskowego(OW).

Do działań bojowych mają być przygotowywane dodatkowe pododdziały ze składu 8. AO Południowego OW oraz z Floty Północnej. Ocenę stanu rzeczy wciąż utrudnia coraz większa lakoniczności komunikatów Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, które informują, że sytuacja na kierunkach obrony armii pozostaje niezmienna - stwierdzają autorzy analizy: Andrzej Wilk, Krzysztof Nieczypor i Sławomir Matuszak.

Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy powiadomiło o rozpoczęciu przez Rosjan prowokacji wojskowych, których celem jest uzasadnienie dalszego prowadzenia działań militarnych. Mają oni dokonywać ostrzałów własnych punktów granicznych i oskarżać o to ukraińskie ugrupowania dywersyjne. Jednocześnie FSB poinformowała o ostrzale przejścia granicznego w Nowych Jurkowiczach w obwodzie briańskim, gdzie znajdowała się kilkudziesięcioosobowa grupa uchodźców deportowanych z terenów objętych działaniami wojennymi. Ukraińska armia miała też dokonać ostrzału artyleryjskiego kilku wsi po stronie rosyjskiej i ranić siedmiu mieszkańców, w tym dzieci i kobietę w ciąży.

Zwrócili uwagę, że Rosjanie mają problemy z uzupełnianiem strat, które w przypadku 126. Brygady Obrony Wybrzeża i 127. Brygady Rozpoznawczej z 22. Korpusu Armijnego Floty Czarnomorskiej mają wynosić powyżej 50 proc. Zdaniem strony ukraińskiej rosyjskie dowództwo nie może wykonać planu mobilizacji w regionie północnokaukaskim z powodu niechęci do udziału w wojnie. Sytuacja z ukompletowaniem jednostek ma być krytyczna, a dowództwo Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej zamierza przeprowadzić proces ogólnokrajowej mobilizacji, która miałaby zostać zamaskowana zwyczajnym poborem do służby wojskowej.

Reklama

Siły rosyjskie - informują autorzy analizy - atakują Słowiańsk od strony Donbasu, a także przygotowują natarcie na to miasto siłami z obwodu charkowskiego. Na słobodzkim kierunku obrony wrogie wojska miały przeprowadzić cztery ataki, przygotowywać natarcie na Barwinkowe oraz kontynuować częściową blokadę Charkowa (kolejną dobę miasto było ostrzeliwane i bombardowane). W Donbasie obrońcy mieli odeprzeć osiem wrogich ataków. W obwodzie ługańskim trwają walki uliczne w Popasnej i Rubiżnem (obrońcy mieli nie dopuścić napastników do centrów obu miast), przeciwnik szturmował Nowotoszkiwskie; w kontekście aktywnych działań przeciwnika wymieniano także Siewierodonieck. W obwodzie donieckim starcia trwały „na całej linii frontu”, a jedenaście miast na północ i zachód od Doniecka było ostrzeliwanych i bombardowanych. Pozostałą pod kontrolą ukraińską część Mariupola (najprawdopodobniej już tylko kombinat Azowstal) również bombardowano.

Według ekspertów, na pograniczu obwodu chersońskiego z obwodami mikołajowskim i dniepropetrowskim przeciwnik kontynuuje umacnianie pozycji i prowadzi ostrzał miejscowości kontrolowanych przez obrońców (lokalne władze wymieniły ich 20), doszło do lokalnej wymiany jeńców. Po raz pierwszy od wycofania się z północnej części Ukrainy agresor dokonywał ostrzału pogranicznych rejonów obwodu czernihowskiego (m.in. Horodni) oraz południowej części obwodu sumskiego (rejon m. Ochtyrka i Wełyka Pysariwka). Nocą Rosjanie przeprowadzili ponad 30 uderzeń rakietowych na cele na całej Ukrainie, jednak informacje o nich są zdawkowe (Synelnykowe w obwodzie dniepropetrowskim, Wasylków w obwodzie kijowskim, zakłady przemysłu maszynowego w kijowskiej dzielnicy Żulany). 14 kwietnia wieczorem na Morzu Czarnym zatonął ciężko uszkodzony poprzedniej doby rosyjski krążownik rakietowy Moskwa.

Prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla BBC poinformował, że zgrupowanie armii ukraińskiej w Donbasie liczy 44 tys. żołnierzy. Z kolei amerykański Departament Obrony ocenia obecne zaangażowanie rosyjskie na południowej i wschodniej Ukrainie na 65 batalionowych grup taktycznych. Zaznacza jednak przy tym, że agresor wprowadza na Ukrainę kolejne pododdziały.

14 kwietnia doszło do kolejnej, czwartej oficjalnej wymiany jeńców. Strona rosyjska przekazała 30 osób; nie pojawił się natomiast komunikat, ilu jeńców najeźdźcom oddała Ukraina. Ponadto w obwodzie chersońskim dokonano wymiany czterech rosyjskich żołnierzy na pięciu ukraińskich - podają analitycy OSW.

Eksperci przytaczają również prognozy Narodowego Banku Ukrainy (NBU), według których, inflacja w 2022 r. może przekroczyć 20 proc. W marcu ceny wzrosły o 13,7 proc. w porównaniu do analogicznego miesiąca ub.r. Mimo to NBU nie podwyższył głównej stopy referencyjnej, która wynosi 10 proc. Utrzymany został sztywny kurs na poziomie 29,25 hrywny za dolara.