„Europejską gospodarkę zabijają nie sankcje, tylko hybrydowa wojna Rosji. Na Kremlu stworzono kryzys gazowy w Europie, aby nadszarpnąć dobrobyt w europejskich krajach. Kiedy rosyjska armia z zimną krwią zabija ukraińskie dzieci w Winnicy, Charkowie, Mikołajowie i innych miastach, premier Węgier powinien wzywać nie do zniesienia sankcji przeciw Rosji, tylko przeciwnie: do nasilenia skutecznych kroków powstrzymujących agresywną rosyjską politykę” – oznajmił Nikołenko.

Orban powiedział w piątek w Radiu Kossuth, że poprzez nałożenie sankcji gospodarczych na Rosję UE "strzeliła sobie w płuca i dlatego teraz z trudem łapie powietrze". Według niego jeśli restrykcje te nie zostaną cofnięte, mogą zniszczyć europejską gospodarkę.

Zdaniem Orbana w Brukseli musi nadejść moment prawdy, gdy liderzy przyznają, że popełnili błąd, a polityka sankcyjna nie spełniła wiązanych z nią nadziei, tylko wywołała skutki odwrotne do planowanych.

Nikołenko podkreślił, że Ukraina nie zgadza się z twierdzeniem, że sankcje przeciw Rosji są nieskuteczne, gdyż pomagają one pociągnąć Moskwę do odpowiedzialności za zbrodnie oraz osłabić jej zdolność do dalszego prowadzenia wojny.

Reklama

Rzecznik powiedział, że Ukraina apeluje do partnerów o jak najszybsze uchwalenie kolejnego pakietu sankcji, usunięcia szczelin pozwalających je obejść oraz o dalsze zwiększanie ilości dostarczanej Ukrainie broni ciężkiej. (PAP)