Bałycki, w latach 2012-14 deputowany prorosyjskiej Partii Regionów do parlamentu Ukrainy, oświadczył, że podpisał zarządzenie o "początku przygotowań" do organizacji tego pseudoreferendum. Kolaborant, występujący na spotkaniu koordynowanego przez Kreml ruchu społecznego "Jesteśmy razem z Rosją", nie sprecyzował, kiedy miałoby się odbyć nielegalne głosowanie - przekazała Ukrainska Prawda za nagraniem z posiedzenia, opublikowanym przez rosyjską państwową agencję RIA Nowosti.

W niedzielę lojalne wobec Kijowa władze sąsiedniego obwodu chersońskiego powiadomiły, że rosyjscy najeźdźcy obiecują mieszkańcom nagrodę w wysokości 10 tys. rubli (około 770 zł) za udział w nielegalnym referendum, sankcjonującym aneksję tych obszarów przez Kreml.

Miasto Chersoń, niemal cały obwód chersoński i południowa część regionu zaporoskiego znajdują się pod rosyjską okupacją od początku marca. Od kwietnia ukraińskie władze i media informowały, że trwają przygotowania do przeprowadzenia pseudreferendów w sprawie przyłączenia tych terenów do Rosji lub utworzenia tam zależnych od Moskwy tzw. republik ludowych.(PAP)