Należąca do skrajnego skrzydła Grand Old Party (GOP - Partii Republikańskiej), związanego z byłym prezydentem Donaldem Trumpem, Taylor Greene zapowiedziała, że jeśli żadna z komisji Izby Reprezentantów nie rozpatrzy jej wniosku, to zgłosi go ona ponownie, gdy kontrolę nad niższą izbą Kongresu przejmą Republikanie - relacjonuje w piątek The Hill.

"Zgłoszę tę rezolucję ponownie (...). Głosowaliśmy +nie+ w sprawie wysyłania tam pieniędzy, ale będziemy też audytować, co się dzieje na Ukrainie" - powiedziała Taylor Greene.

Kongresmenka dodała, że z każdym wnioskiem administracji Joe Bidena do Kongresu o kolejne pakiety pomocowe dla Ukrainy liczba republikańskich kongresmenów przeciwnych wspieraniu Kijowa rośnie.

Reklama

Kongresmen Matt Gaetz, który wraz z Tylor Green wystąpił o audyt, oznajmił, że jako członek komisji sił zbrojnych Izby Reprezentantów chce powiedzieć, iż "dni niekończącej się gotówki i sprzętu wojskowego dla Ukrainy są policzone".

Przyszły spiker Izby Kevin McCarthy zapowiedział, że teraz wnioski Białego Domu o pieniądze dla Ukrainy nie będą miały łatwej drogi przez Kongres, który je musi zatwierdzić. Przed wyborami środka kadencji McCarthy oświadczył, że nastanie republikańskiej większości w Kongresie oznacza koniec wypisywania "czeków in blanco" dla Kijowa.

Na początku listopada Taylor Greene zapowiedziała podczas wiecu, że pod rządami Republikanów "ani jeden cent nie trafi na Ukrainę" - przypomina Axios.(PAP)