"Węgry kontynuują wyzerowywanie swojej reputacji, a później będą mieć inne trudności w rozmowach z UE. Chodzi o kredyty i pieniądze, rynki zbytu i w ogóle pogorszenie reputacji" - powiedział Podolak, cytowany przez RBK-Ukraina.

"Dzisiaj po raz kolejny Węgry się wykazały. Mogą mówić, co chcą, chodzi o to, czy chcą przestrzegać zasad" - dodał.

Skomentował w ten sposób wypowiedź szefa kancelarii premiera Węgier. Gergely Gulyas oświadczył, że biorąc pod uwagę węgierskie prawo, Putin nie zostałby aresztowany po przybyciu na Węgry.

Reklama

Odniósł się w ten sposób do wydania przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) w Hadze nakazu aresztowania prezydenta Rosji w związku z podejrzeniami o zbrodnie wojenne.

Powodem ewentualnej odmowy aresztowania Putina ma być to, że statut MTK nie został na Węgrzech ogłoszony, bo uznano go za niekonstytucyjny.

ndz/ mms/