"Na godzinę przed cumowaniem okrętu na terenie portu wylądowały cztery śmigłowce wojskowe różnych klas i przebywały tam do wieczora. Będziemy obserwować, czy jest to jednorazowy pobyt (tego okrętu w Mariupolu), czy (baza będzie miała charakter) stały. (...) Jeśli stały, to wiąże się z tym wiele pytań. Poczynając od tego, jakie zagrożenie stanowi ten okręt, a kończąc na ocenie (prawdopodobieństwa) nowej bitwy o Mariupol w najbliższym czasie" - zauważył samorządowiec w komentarzu na Telegramie (https://t.me/andriyshTime/12772).

Nowa baza rosyjskich wojsk na Morzu Czarnym

Dwie najważniejsze bazy Floty Czarnomorskiej znajdują się w Sewastopolu na okupowanym Krymie i w Noworosyjsku w Kraju Krasnodarskim. W czerwcu pojawiły się pierwsze doniesienia, że rosyjska marynarka wojenna tworzy sztab w Mariupolu z myślą o formowaniu Azowskiego Okręgu Wojskowo-Morskiego. Jak wówczas informowano, flota nowego okręgu, czyli osiem okrętów i kutrów bojowych oraz 16 jednostek zabezpieczających, to siły należące wcześniej do Floty Czarnomorskiej oraz Flotylli Kaspijskiej.

Zbrodnie wojenne i kryzys humanitarny

Reklama

Wojska agresora oblegały 430-tysięczny Mariupol od lutego 2022 roku i ostatecznie zdobyły to miasto w maju, po blisko trzech miesiącach walk. Rosjanie niemal doszczętnie zrównali miejscowość z ziemią i popełnili tam zbrodnie na ludności cywilnej. Brak dokładnych danych o łącznej liczbie ofiar oblężenia Mariupola. Władze w Kijowie szacują, że mogło tam zginąć co najmniej 22 tys. osób.

W okupowanym mieście wciąż panuje bardzo trudna sytuacja humanitarna. Brakuje m.in. żywności, wody, lekarstw i środków higienicznych.

szm/ ap/