Vondra podkreślił znaczenie infrastruktury komunikacyjnej i transportowej na linii Północ-Południe, w tym gazociągów, ropociągów, a także dróg i linii kolejowych. "Infrastruktura jest potrzebna, by zapewnić bezpieczeństwo" - zaakcentował Vondra dodając, że Trójmorze może mieć ogromne znaczenie strategiczne.

Czeski europoseł zwrócił uwagę na to, że wzdłuż tej linii możliwe jest również organizowanie transportu wojsk, co może mieć znaczenie w czasie kryzysu migracyjnego, jaki obserwujemy na granicach z Białorusią. Dla zapewnienia bezpieczeństwa dostaw gazu, wzdłuż linii Północ-Południe powinny również zostać połączone strategiczne zbiorniki tego surowca - zaznaczył także Vondra.

Zdaniem polityka nowy czeski rząd, który powstanie po wyborach z początku października, będzie miał więcej zrozumienia dla idei Trójmorza niż odchodzący gabinet Andreja Babisza. Vondra jest wiceprzewodniczącym prawicowej Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS), której lider Petr Fiala najprawdopodobniej będzie przyszłym premierem Czech.

Odbywającą się w czwartek konferencję zorganizowało Stowarzyszenie Trójmorze i Centrum Stosunków Transatlantyckich Instytutu CEVRO (prywatnej uczelni w Pradze) przy współpracy Instytutu Polskiego. Tematem rozmów była czeska i polska perspektywa dwóch wymiarów bezpieczeństwa w regionie: wzmocnienia infrastrukturalnej osi Północ-Południe w odniesieniu do bezpieczeństwa energetycznego oraz stabilności naszego wschodniego sąsiedztwa z Ukrainą, Białorusią i Mołdawią. Na konferencji padła także propozycja przeprowadzenia debaty w poszczególnych krajach o możliwości stworzenia wspólnego magazynu odpadów jądrowych.

Reklama

Uczestniczący w debacie poseł PiS Radosław Fogiel w rozmowie z PAP zwrócił uwagę na czeską pespektywę Inicjatywy Trójmorza i ogólniejszy wymiar europejskiej polityki Czech. "Czesi nieco gdzie indziej kładą środek ciężkości w swojej polityce zagranicznej, swojej dyplomacji, w swoim patrzeniu na kwestie europejskie, są jednak immanentną częścią tego regionu, związaną z nim geograficznie, historycznie i sam fakt, że ta debata się tutaj, w Pradze, odbywa przy zaangażowaniu czeskich ekspertów, wskazuje, że jest o czym rozmawiać" - zaznaczył. Fogiel podkreślił, że rolą Polski jest przekonywanie czeskich partnerów do tego, że Inicjatywa Trójmorza leży również w ich interesie. "Kryzys energetyczny pokazuje Czechom, że oś Północ-Południe jest niezbędna także dla nich" - zauważył w rozmowie z PAP.

Drugi z polskich uczestników debaty, wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Trójmorze Przemysław Żurawski vel Grajewski podkreślił w rozmowie z PAP, że w perspektywie bezpieczeństwa Europy Środkowo-Wschodniej, powinna powstać wspólna platforma aktywnych członków Partnerstwa Wschodniego: Gruzji, Mołdawii i Ukrainy. "Pozostałe trzy kraje Partnerstwa Wschodniego (Białoruś, Armenia i Azerbejdżan - PAP) są w stanie beznadziejnym. Mamy wojnę ormiańsko-azerską, między dwoma krajami partnerskimi, a wydarzenia na Białorusi nie wymagają komentarza" - powiedział Żurawski vel Grajewski.

Fogiel dodał, że nie można jednak ryzykować upadku całego programu Partnerstwa Wschodniego. Aktywne państwa powinny tworzyć wspólne projekty, także na bazie Trójmorza, i spotykać się z ważnymi instytucjami UE - zauważył.

Z Pragi Piotr Górecki (PAP)