Rzecznik rządu informował w środę, że w związku z aktualnymi wyzwaniami geopolitycznymi polski premier kontynuuje serię spotkań z szefami europejskich rządów. Jak napisał na Twitterze, w czwartek premier spotka się z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, a w piątek z premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem.

W późniejszym wpisie Müller dodał, że premier Mateusz Morawiecki spotka się również w czwartek z Olafem Scholzem, który jest kandydatem na nowego kanclerza Niemiec.

Będą to kolejne wizyty szefa polskiego rządu w ramach spotkań z europejskimi przywódcami, które mają na celu koordynację reakcji państw europejskich i członków NATO na działania hybrydowe Białorusi.

Premier Morawiecki w ostatnich dniach spotkał się z przywódcami: Litwy, Łotwy, Estonii, a także premierami państw Grupy Wyszehradzkiej (w jej skład poza Polską wchodzą Węgry, Czechy i Słowacja) oraz z premierem Chorwacji.

Reklama

W środę rano premier w Paryżu rozmawiał z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem; po południu szef polskiego rządu przybył do Lublany na spotkanie z premierem Słowenii Janezem Janszą.

Na granicach UE i Białorusi trwa kryzys, od czasu, gdy na wiosnę gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy białoruskiej z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie podkreślają, że to efekt celowych działań reżimu Alaksandra Łukaszenki, który instrumentalnie wykorzystuje migrantów, w odpowiedzi na sankcje.

Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 34 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego ponad 6 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.

Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek rządu. Następnie Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni - do 2 grudnia. (PAP)