Szef węgierskiej dyplomacji stwierdził, że Węgry – podobnie jak wszystkie państwa Unii Europejskiej – znajdują się od miesięcy na rosyjskiej liście państw nieprzyjaznych.

„Nie ma tu nic nowego, choć jesteśmy na tej liście, nasza współpraca energetyczna przebiega sprawnie i prawidłowo” – powiedział Szijjarto.

Kara za sankcje

Jak informowały w czwartek węgierskie media, ambasador Rosji w Budapeszcie Jewgienij Stanisławow miał poinformować o wpisaniu Węgier na listę państw nieprzyjaznych Rosji. Miało to być rezultatem poparcia przez rząd Viktora Orbana wszystkich dotychczasowych pakietów sankcji.

Reklama

Węgry cały czas współpracują z Rosją w sektorze energetycznym w ramach długoterminowego kontraktu z Gazpromem na dostawy 4,5 mld metrów sześc. gazu rocznie oraz przy rozbudowie elektrowni jądrowej w Paksu w środkowych Węgrzech.

Z Budapesztu Marcin Furdyna