Walka o stanowiska po wyborach do PE

Kluczowe rozmowy o obsadzie najważniejszych stanowisk w UE po wyborach do Parlamentu Europejskiego odbędą się podczas nieformalnego obiadu przywódców Wspólnoty w poniedziałek. Nie została na nie zaproszona Ursula von der Leyen, gdyż sama jest kandydatką na szefową Komisji. Zakulisowo trwają już targi o przejęcie najbardziej atrakcyjnych tek. Jak wynika z informacji DGP, w przypadku Polski pojawiła się nowa kandydatura – bliskiego współpracownika Donalda Tuska, Piotra Serafina. Miałby on objąć stanowisko komisarza ds. rozszerzenia.

Czy Radosław Sikorski ma szansę na tekę komisarza?

Stanowiska szefów Komisji Europejskiej, Rady Europejskiej i Parlamentu Europejskiego oraz pokierowanie unijną dyplomacją są właściwie poza polskim zasięgiem. Do tej pory najpoważniejszą wydawała się nowa teka komisarza ds. obrony dla obecnego polskiego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Sam MSZ w nieoficjalnych rozmowach studzi jednak entuzjazm dla tych zabiegów.

Problemem wokół teki dla Sikorskiego są zakusy Francji na przejęcie kontroli nad obszarem zbrojeniowym. Oraz – jak dowiadujemy się w rządzie – spadek zainteresowania stanowiskiem u samego Sikorskiego. Francja jako państwo z rozbudowanym przemysłem zbrojeniowym dąży do kontroli nad strumieniami pieniędzy, które popłyną poprzez nową dyrekcję generalną ds. obronności. Kwoty liczone de facto w miliardach euro będą formą pomocy publicznej dla unijnych firm (w tym głównie francuskich) produkujących broń i amunicję.

CAŁY TEKST W CZWARTKOWYM WYDANIU DGP ORAZ W CYFROWEJ SUBSKRYPCJI