Podpisana w październiku 2020 r. umowa ws. „współpracy w celu rozwoju programu energetyki jądrowej wykorzystywanej do celów cywilnych oraz cywilnego przemysłu jądrowego w Rzeczpospolitej Polskiej” została opublikowana na stronach polskiego MSZ.

USA wyrażają w niej „żywe zainteresowanie” ułatwieniem wykorzystania EXIM Banku (agencja kredytów eksportowych USA) i dostępnych amerykańskich instytucji finansowych do wspierania całościowego finansowania PPEJ.

Dalej, strony umowy uznają, że „amerykańska specjalistyczna wiedza” oferowana w ramach umowy będzie „najbardziej skuteczna”, jeśli głównym dostawcą technologii reaktorów jądrowych i głównym wykonawcą EPC będą podmioty ze Stanów Zjednoczonych.

Polska po zgodę KE

Reklama

Znalazł się tam też zapis, że Polska dąży do uzyskania zgody KE, by finansowanie projektu oraz wybór dostawcy technologii i głównego wykonawcy nie musiały przebiegać „w otwartej procedurze rynkowej”. „Projekt” jest zdefiniowany jako etap programu polskiej energetyki jądrowej (PPEJ), składający się z określonej liczby reaktorów w tej samej lokalizacji.

Umowa zakłada sporządzenie przez stronę amerykańską Raportu Koncepcyjno-Wykonawczego (CER) w ciągu 18 miesięcy od wejścia w życie umowy. CER ma zawierać m. in. potencjalne źródła i ustalenia dotyczące finansowania.

Wskazuje się, że uczestnicy PPEJ będą zabiegać o udział amerykańskich i europejskich instytucji prywatnych i publicznych w finansowaniu. CER ma zawierać również wytyczne dotyczące struktury projektu. Akceptacja CER jest niezbędnym krokiem do dalszej współpracy.

W umowie wymieniana jest Spółka Celowa, która - zgodnie z tekstem - jest inwestorem. „Polska zachęca” do wyboru amerykańskiego projektu reaktora jądrowego oraz zaangażowania amerykańskich podmiotów.

W przyjętej przez rząd Polityce Energetycznej Polski do 2040 r. zakłada się, że w 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co 2-3 lata, a cały program jądrowy zakłada budowę 6 bloków o mocy do 9 GW.

Zgodnie z PPEJ, Polska planuje budować nowoczesne, ale sprawdzone i duże reaktory typu PWR.

Polski rząd oczekuje, że partner w programie jądrowym obejmie także 49 proc. udziałów w specjalnej spółce, dostarczy odpowiedniego finansowania i będzie uczestniczył nie tylko w budowie, ale i eksploatacji elektrowni jądrowych.

Za przygotowanie procesu inwestycyjnego odpowiada spółka PGE EJ1. Obecnie 70 proc. udziałów w PGE EJ1 ma PGE, a po 10 proc. Enea, KGHM i Tauron. Skarb Państwa i właściciele spółki PGE EJ1 podpisali list intencyjny dotyczący nabycia przez państwo 100 proc. udziałów w spółce do końca 2020 r.