Według dziennika, zespół - nazwany "Tiger Team" - został powołany 28 lutego przez doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego Jake'a Sullivana. Jedną z głównych rozważanych kwestii jest to, czy w razie użycia przez Rosję broni jądrowej i wywołania pośrednich skutków dla państw NATO, powinien zostać uruchomiony artykuł V traktatu o NATO.

Jeden z oficjeli administracji powiedział dziennikowi, że nawet użycie "małej" taktycznej broni jądrowej przez Rosję na Ukrainę oznaczałoby potencjalnie zmianę podejścia USA co do udziału w wojnie. Wyznaczenie progu, który skłoniłby USA do aktywnego zaangażowania się w konflikt jest jednym z głównych priorytetów zespołu.

Według dziennika inne tematy to też reakcja na rozszerzenie przez Rosję swojej wojny na Mołdawię lub Gruzję. Osobny zespół powołano zaś do zbadania możliwości, jakie daje rosyjska inwazja - postrzegana jako strategiczny błąd Moskwy - dla długoterminowej poprawy pozycji geopolitycznej USA.