Jak podkreślił dziennik, według stanu na 30 listopada, mieszkańcy korzystający z usług największej tego typu publicznej instytucji w USA byli jej winni za czynsz łącznie 454 mln dolarów, w porównaniu z 125 mln w 2019 roku.

„NYCHA służy ok. 340 tys. rezydentom. (…) Dla porównania np. władze mieszkaniowe Chicago mają około 27 500 mieszkańców” – podaje nowojorska gazeta. Przeciętny miesięczny koszt czynszu w NYCHA wynosi 434 dolary, podczas gdy w całym mieście średnia wynosi 1934 dolarów za mieszkanie jednosypialniowe i 2042 za dwusypialniowe.

Kwota niezapłaconego czynszu w ostatnich latach ciągle rośnie. Nie powoduje to wzrostu funduszy federalnych dla NYCHA, która została założona w 1935 roku. Deficyty zagrażają istnieniu agencji, która jest również odpowiedzialna za prace budowlane i remontowe.

Reklama

Jest to poważny problem zwłaszcza w dobie ogromnie rosnących kosztów życia w mieście. Do korzystania z usług agencji uprawnieni są ludzie o dochodach rocznych w wysokości np. do 74 300 w przypadku jednej osoby, a 106 800 dolarów dla rodziny sześcioosobowej.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)