Po latach spadku liczby osób pozbawionych miejsca do życia, lata 2020 i 2022 stały pod znakiem lekkiego wzrostu.

Około połowa amerykańskich bezdomnych jest rozproszona po 50 największych miastach USA i ich przedmieściach. „Stolicami bezdomności” są Nowy Jork i Los Angeles, w których żyje 22 proc. tej populacji. Pomiędzy tymi miastami jest jednak ogromna różnica – podczas gdy w Los Angeles aż 67,3 proc. bezdomnych nie ma dostępu do schronisk, w Nowym Jorku taki problem ma tylko 5,4 proc.

W Kalifornii żyje około połowa wszystkich amerykańskich bezdomnych pozbawionych całkowicie dachu nad głową. To nie tylko problem Los Angeles – brak odpowiedniej liczby schronisk to charakterystyczna cecha wielu miast Zachodniego Wybrzeża USA.

ikona lupy />
Miasta USA z największą liczbą bezdomnych / statista.com
Reklama