Na stronie Gazety Prawnej ukazał się dziś wywiad z Rafałem Trzaskowskim przeprowadzony przez Grzegorza Osieckiego i Tomasza Żółciaka, w którym prezydent Warszawy został zapytany m.in. o Centralny Port Komunikacyjny (CPK) oraz wygaszenie obecnego Lotniska Chopina na warszawskim Okęciu.

Burza w szklance X

„Dla mnie głównym problemem CPK było to, że to był projekt przez PiS palcem na wodzie pisany. Nie dziwię się, że nowy rząd w tej chwili chce najpierw sprawdzić, czy to w ogóle jest racjonalny pomysł. Natomiast dla Warszawy Okęcie jest jednym z największych atutów. Mamy port lotniczy w centrum miasta, dobrze skomunikowany, na co wydaliśmy setki milionów złotych. Będę bronił Okęcia dlatego, że budowa CPK to wyrok śmierci dla warszawskiego lotniska. Mam tu jasne stanowisko” – odpowiedział Rafał Trzaskowski.

Reklama

Szybko okazało się, gdy link do wywiadu został zamieszczony na portalu X (dawny Twitter), to właśnie wątek lotniska wywołał najwięcej kontrowersji wśród użytkowników portalu.

Krótkowzroczność?

Poza zwyczajową dawką politycznych brewerii pod zamieszczonym przez Tomasza Żółciaka linkiem do artykułu pojawiło się trochę konkretnych argumentów. Jeden z komentatorów zwraca uwagę, że deklaracja Trzaskowskiego oznacza „krótkowzroczność i rezygnację z rozwoju Warszawy, zarówno z racji posiadania porządnego hubu lotniczego i większej oferty połączeń, jaką może dać warszawiakom, jak i nowej nowoczesnej dzielnicy i uwolnienia mieszkańców od hałasu”.

Z kolei inny narzeka, że to w sumie smutne. „Jednym z głównych blokerów CPK jest warszawocentryzm wpływowej grupy ludzi. Polityka rozwoju państwa przegrywa z tym, że ktoś zabierze IM lotnisko iprzeniesie na wieś, że grupa ważnych panów nie będzie mogła na lotnisko dojechać taksówką” – czytamy.

W obronie warszawiaków? Oni chcą zostawić Lotnisko Chopina

Powtarzają się również dwa argumenty za likwidacją Okęcia na rzecz CPK. Pierwszy mówi o możliwości odzyskania wielu tysięcy hektarów w mieście – tę powierzchnię można przeznaczyć na osiedla i infrastrukturę. Drugi wspomina o niedogodnościach związanych z obecnością Lotniska Chopina dla mieszkańców okolicznych dzielnic.

Zdecydowana większość komentarzy jest krytycznych wobec wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego, ale tymczasem z sondaży wynika, że zdecydowana większość mieszkańców stolicy jest przeciwna wygaszeniu Okęcia – aż 78 proc. Pozytywnie pomysł likwidacji lotniska ocenia zaledwie co dziesiąty ankietowany.

Mieszkańcy Mazowsza (bez Warszawy i sąsiednich powiatów) również nie zgadzają się z planami zamknięcia Lotniska Chopina – jest ich 60 proc. Jedynie 20 proc. ma zdanie odmienne.

Chodzi o Okęcie, czy o CPK?

Oś sporu wydaje się zatem przebiegać według podziałów politycznych. Za likwidacją Okęcia są zatem zwolennicy CPK, i na odwrót. Jak zauważa na X Kamil Szymańczak, radny Społecznej Rady ds. CPK i przedstawiciel stowarzyszenia Ochrona i Rozwój, w przestrzeni publicznej trwa ożywiona debata o CPK, która niestety nie jest oparta na wiedzy i doświadczeniu, lecz na emocjach. „Z tym większą radością przekazuję list, którego sygnatariuszami są naukowcy i eksperci” – pisze Szymańczak.

Dokument przekazuje mocne argumenty, podważające ekonomiczno-społeczny sens tego projektu. Podpisali się pod nim m.in. Marek Serafin, Grzegorz Brychczyński, dr Sławomir Dudek, dr hab. Jakub Kociubiński (prof. Uniwersytetu Wrocławskiego), prof. Adriana Łukaszewicz z Akademii Adama Koźmińskiego oraz prof. dr hab. Elżbieta Marciszewska.