Gdy Elon Musk powiedział w ubiegłym roku, że w 2017 r. Tesla zdecyduje, gdzie w Europie zbuduje fabrykę lub kilka fabryk, rozbudził wielkie nadzieje. Aby jednak wygrać walkę o inwestycję Gigafactory2, trzeba być równie innowacyjnym jak Tesla – czytamy w środowym wydaniu „Pulsu Biznesu”.

O wielką inwestycję Tesli walczy kilka krajów i 300 lokalizacji. Francuski rząd miał zaproponować amerykańskiej firmie elektrownię atomową. Polska ma również dla Tesli kilka propozycji – wynika z informacji gazety. Biuro prasowe Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych nie chce komentować tej sprawy.

— Taki inwestor jak Tesla jest dla nas bardzo ciekawy, na takich inwestycjach zagranicznych nam zależy. Innowacyjność i elektromobilność wpisują się w działania, które podejmujemy. Jest jednak za wcześnie, żeby komentować relacje z tym inwestorem — mówi dla „PB” Marta Lau z biura prasowego MR. Eksperci wskazują, że firma może szukać od kilkudziesięciu do 200 ha w pasie wokół A4. Rząd bardzo promuje ponoć Podkarpacie.