To będzie superkontrakt: w Metrze Warszawskim zaczęły się już przygotowania do ogłoszenia przetargu na dostawę 35 pociągów dla centralnego odcinka drugiej linii metra. Wartość zamówienia – ok. 250 mln euro. W czasach kryzysu to wielka gratka nawet dla najpotężniejszych producentów kolejowego taboru.

Szykowany przetarg na 35 pociągów, czyli 210 wagonów, można porównać z rozstrzygniętym właśnie zamówieniem na 186 niskopodłogowych tramwajów dla stolicy za 1,8 mld zł albo z trwającym przetargiem na 20 superszybkich pociągów dla PKP Intercity wartym ok. 1,5 mld zł.

Przetarg ma ruszyć na wiosnę

– Zaraz po podpisaniu umowy na budowę drugiej linii zadbamy o pociągi. Z przetargiem na tabor powinniśmy wystartować na przełomie roku, najdalej w pierwszym kwartale 2010 roku – powiedział forsal.pl Jerzy Lejk, prezes Metra Warszawskiego.

Reklama

Szykują się Francuzi z wagonami Metropolis

Ta zapowiedź zelektryzowała światowych producentów taboru, którzy doskonale orientują się w planach warszawskiej spółki. - Tak, wiemy o szykowanym zamówienia dla Warszawy i jesteśmy nim bardzo zainteresowani – mówił w rozmowie z forsal.pl podczas zakończonych w czerwcu wiedeńskich targów komunikacyjnych Hubert de Blay, dyrektor strategiczny Alstom Transportation.

Francuski Alstom ma ogromną ochotę na kontrakt, ale nie powinien liczyć na specjalną przychylność metra, pomimo że wyposażył już stołeczną pierwszą linię w 108 wagonów Metropolis.

Niepisanym atutem koncernu może jednak okazać się zapewnienie, że oferowane pociągi byłyby produkowane w fabryce Konstalu w Chorzowie.
– Dla Warszawy mamy nową generację Metropolis. Byłyby produkowane na Śląsku, podobnie jak np. składy metra dla Budapesztu – obiecuje Hubert de Blay.

Bombardier ma pociągi Movia

Koncern znad Sekwany będzie chciał przebić ze swoja ofertą kanadyjsko-francuski Bombardier. – Chcemy zaproponować Warszawie pociągi Movia. Na uruchomienie dostaw potrzebowalibyśmy około dwóch lat – mówi Janusz Kućmin prezes Bombardier Polska.

Na targach w Wiedniu prezes Bombardier Transportation André Navarri, chwalił się, że jego koncern sprzedał już 3,5 tys. takich wagonów.

Niestety w przypadku zwycięstwa w przetargu składy nie będą produkowane we wrocławskim zakładzie koncernu. Najprawdopodobniej powstaną w niemieckim Görlitz.

Siemens oferuje M2

Zainteresowanie przetargiem potwierdził też w rozmowie z forsal.pl Stefan Wappman z Siemensa. Niemiecki koncern chce zaproponować stolicy do obsługi podziemnej kolejki pociąg typu M2. To nowsza generacja składów kursujących w czeskiej Pradze.

Są też Rosjanie, Szwajcarzy, Hiszpanie i Włosi

Wśród producentów taboru liczą się jeszcze koncerny ze Szwajcarii, Hiszpanii i Włoch. O kontrakt z pewnością zabiegać będą Rosjanie z moskiewskiego Metrowagonmaszu.

Polacy też ostrzą sobie zęby

Na życiowe zamówienie ochotę mają także polscy producenci. Bydgoska Pesa planuje wystartować w przetargu w konsorcjum z jednym z globalnych graczy. Miliony kuszą także nowosądecki Newag.

A jest o co – wartość kontraktu może się podwoić

Rywalizacja będzie ostra, tym bardziej, że w przypadku przedłużenia drugiej linii w kierunku zachodnich dzielnic Warszawy spółka planuje powiększyć kontrakt na pociągi nawet o 50 proc. bez przetargu . Taką możliwość daje dziś prawo zamówień publicznych. Maksymalnie zlecenie może więc urosnąć do 315 wagonów o wartości nawet 380 mln euro.

Na razie jednak trwa walka o budowę II linii

Na razie przetarg na budowę siedmiu centralnych stacji II linii metra w stolicy utknął w biurokratycznych procedurach. Ta gigantyczna inwestycja na razie nie ma szczęścia. Już w 2008 roku miasto musiało unieważnić przetarg z powodu zbyt drogich ofert. Obecnie firmy z całego świata skupione w trzech konsorcjach nawzajem oprotestowują swoje oferty.

Wynik przetargu oficjalnie rozstrzygnięto w marcu. Wygrało konsorcjum włoskiego koncernu Astaldi, tureckiego Gulermak i polskiego PBDiM Mińsk Mazowiecki z najniższą ofertą 4 mld 117 mln zł.

Protestują Polacy…

Droższy Mostostal Warszawa – za realizację inwestycji chce o ponad 800 mln zł więcej – przekonuje jednak, że powierzenie inwestycji konkurencji będzie zgubne dla Warszawy. Powód - włosko-tureckie firmy niedoszacowały ofertę co grozić może zatrzymaniem budowy.

…Chińczycy

Poza Mostostalem protest złożyła również China Overseas Engineering Group z Państwa Środka, która przedstawiła drugą najtańszą ofertę: blisko 4,5 mld zł. Chińczycy twierdzą, że zwycięska firma m.in. nienależycie udokumentowała swoje doświadczenie w budowie podziemnej kolejki.

Metro odrzuciło protesty. Firmy odwołały się więc do Krajowej Izby Odwoławczej przy prezesie Urzędu Zamówień Publicznych.

Kilka dni temu odbyła się już druga rozprawa, podczas której sprawa nie posunęła się bardzo do przodu. Aby osobiście dopilnować rozstrzygnięcia do Polski przyjechał wiceprezes China Overseas Engineering Group Zhao Xiang.

ikona lupy />
Pociąg Movia firmy Bombardier / DGP
ikona lupy />
Pociąg firmy Bombardier / DGP
ikona lupy />
Wagon M2 niemieckiej firmy Siemens / DGP